Polska Grupa Energetyczna (PGE) wyraziła nadzieję, że pozna koncepcję wydzielenia aktywów węglowych do odrębnego podmiotu w najbliższych tygodniach. Grupa zakłada, że do nowego podmiotu zostaną przeniesione wszystkie aktywa węglowe z wyjątkiem ciepłownictwa i bloków niskoemisyjnych, czyli gazowych oraz źródeł zeroemisyjnych.
Proces wydzielenia aktywów węglowych
Prezes PGE Wojciech Dąbrowski powiedział, że spółka nie jest bezpośrednio stroną tego procesu, odpowiada za to ministerstwo aktywów państwowych. – Mamy nadzieję, że w najbliższych tygodniach poznamy szczegóły. Zgłosiliśmy taki postulat i spotkał się on ze zrozumieniem – powiedział Dąbrowski podczas telekonferencji. – PGE nie jest stroną procesu wydzielenia aktywów węglowych, a gospodarzem zmian jest MAP. Mamy nadzieję, że poznamy decyzję w ciągu najbliższych tygodni. Z tego co wiemy, to prace skoncentrowały się na wydzieleniu aktywów. Nie dotyczą one łączenia spółek, a tylko wydzielenia aktywów węglowych. Ważny jest w tym zakresie dialog ze stroną społeczną i nie będzie wiązało się to ze zwolnieniami, a zapewnieniem ciągłości dostaw energii – powiedział.
Aktywa razem z długiem
Prace dotyczą także przeniesienia długu wraz z aktywami węglowymi. – Ten dług powinien być spłacany przez jednostki, które mają 15-letnie kontrakty w ramach rynku mocy. Rozmawiamy z bankami, jak przyporządkować przeniesienie długu – powiedział. Dodał, że ważne będzie przeniesienie długu. – Zaciągnęliśmy dług na budowę bloków w Opolu i Turowie i powinien on być spłacany z pracy tych jednostek. Zakładamy przeniesienie do nowego podmiotu wszystkich aktywów węglowych z wyłączeniem ciepłownictwa – dodał Dąbrowski. Jak dodał wiceprezes PGE Paweł Strączyński, procesowi wydzielenia aktywów nie będą podane aktywa, niskoemisyjne, czyli gazowe, a także zeromisyjne, a więc OZE.
Bartłomiej Sawicki
Jakóbik: Rezerwa węglowa i rachunek za transformację energetyczną