Polska Grupa Energetyczna rozważa powołanie spółki, która wykorzysta odpady spalania jako surowiec do sprzedaży na rynku.
– Pomysł jest prosty. Popioły i gipsy traktowane jako odpad można wykorzystać jako surowiec. Przez dekarbonizację rośnie zapotrzebowanie na takie produkty. Kraje europejskie produkują ich mniej. PGE może je zaproponować. Powstaje możliwość rynkowa, by pomóc wszystkim, którzy chcą używać tych surowców do budowy dróg czy mieszkań – mówił Henryk Baranowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej. – Grupa jest pionowo zintegrowana. Mamy dużo odpadów. Chcemy to wszystko spiąć w jedną linię biznesową i zrobić z tego interesujący biznes. Obecnie mamy dwie spółki zajmujące się tym tematem, jedna pod PGE GiEK a druga pod PGE EC. Chcemy by była to jedna spółka podpięta bezpośrednio pod centralę.
– Zarząd zlecił badanie tego tematu w całej grupie. Wnioski z badania zostały przedstawione w zeszłym tygodniu. Może to być interesujący temat, bo załatwi dwie sprawy naraz. Pozwoli zarabiać a z drugiej ograniczy koszty środowiskowe. Składowanie odpadów kosztuje. Nawet po usunięciu kosztów składowania zmieniając kwalifikację odpadu na surowiec moglibyśmy oszczędzić co najmniej kilkaset milionów złotych rocznie – przekonywał prezes.
W razie decyzji pozytywnej spółka mogłaby powstać do końca roku.
Wojciech Jakóbik