icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGNiG osiągnie planowany udział własnego gazu w Baltic Pipe już po jego uruchomieniu

– Informacja o nabyciu udziałów w dwóch złożach nie zmienia celów strategicznych PGNiG. Dotyczą one wydobycia z norweskiego szelfu, czyli osiągnięcia 2,5 mld m sześc. własnego wydobycia po 2022 roku – podaje koncern w odpowiedzi na pytania redakcji BiznesAlert.pl. W przeszłości PGNiG chciał osiągnąć ten pułap jeszcze w 2022 roku, kiedy ma rozpocząć pracę gazociąg Baltic Pipe.

Kolejne koncesje

BiznesAlert.pl informował, że PGNiG Upstream Norway zawarło umowę z A/S Norske Shell, w wyniku której pozyska udziały w złożach produkcyjnych Kvitebjørn i Valemon na Morzu Północnym. Dzięki transakcji własne wydobycie gazu w Norwegii przez Grupę Kapitałową PGNiG wzrośnie w 2021 roku do 0,9 mld m sześc., a więc będzie o 80 procent  większe niż w 2019 roku.

2,2 mld m3 sześć. ze złóż posiadanych obecnie za 6-7 lat

Informacja o nabyciu udziałów w dwóch złożach nie zmienia celów strategicznych PGNiG. Dotyczą ona wydobycia z norweskiego szelfu, czyli „osiągnięcie 2,5 mld m3 własnego wydobycia po roku 2022 (a więc nie w 2022 roku w momencie uruchomienia Baltic Pipe)”. Spółka wyjaśnia w odpowiedzi na pytania BiznesAlert.pl, że szacowany poziom produkcji z posiadanych obecnie złóż znajdujących się w fazie produkcyjnej i fazie zagospodarowania może osiągnąć szczytowy poziom ok. 2,2 mld m3 rocznie w latach 2026-2027 roku. – Warto podkreślić, że mówimy o koncesjach na złożach znajdujących się już obecnie w portfelu GK PGNiG. W kolejnych latach czeka nas rozpoczęcie produkcji m.in. ze złóż Duva (przełom 2020/21), Tommeliten Alpha (2024) i King Lear (2025) – wyjaśnia koncern, dodając, że nadal przygląda się ona nowym złożom pod kątem akwizycji, a temat szelfu znajdzie się także w aktualizowanej strategii. PGNiG zastrzega, że  przedstawione dane nie obejmują wolumenów, które wynikałyby z ewentualnych przyszłych akwizycji złóż w związku z realizacją „Strategii GK PGNiG na lata 2017-2022 z perspektywą do 2026 roku”.

Ile własnego gazu z Norwegii będzie przesyłał PGNiG przez Baltic Pipe w 2022?

PGNiG poinformowało, że obecnie nie poda prognozy wydobycia w Norwegii w 2022 roku. – Z tego też względu nie podamy wolumenu własnego gazu, który będziemy przesyłać poprzez Baltic Pipe w momencie uruchomienia gazociągu – podaje spółka. Za to prognoza wydobycia w 2021 roku została zaktualizowana na 0,9 mld m3. – Nie podajemy też informacji na temat rozmów z innymi firmami na temat ewentualnego zakupu gazu z szelfu – wyjaśnia spółka.

Warto przypomnieć, że jeszcze PGNiG zamierza w tym roku przedstawić aktualizację strategii, w której jednym z celów będzie budowa segmentu OZE. Jeszcze w ramach obecnej strategii na lata 2017 -2022, jeszcze przed aktualizacją czytamy, że inwestycje produkcyjne koncernu  w Norwegii ukierunkowane na zwiększenie wydobycia gazu do ok. 2,5 mld m sześc. rocznie po 2022 roku.

Prezentacja PGNiG z 2019 roku.
Prezentacja PGNiG z 2019 roku.

W ubiegłym roku podczas konferencji prasowej, ówczesny prezes PGNiG, Piotr Woźniak powiedział, że jego firma zamierza jak najszybciej zbudować bazę surowcową dla gazociągu ze złóż norweskich. – Do momentu rozpoczęcia tłoczenia, czyli późnej jesieni 2022 roku chcemy mieć w bieżącej produkcji na Morzu Norweskim i Północnym około 2,5 mld m sześc. gazu by wpompować go do Baltic Pipe i zaopatrzyć rynek krajowy – zdradził  wówczas prezes Piotr Woźniak.

Baltic Pipe, a więc gazociąg łączący Polskę poprzez Danię z norweskimi gazociągami przesyłowymi ma być gotowy w październiku 2022 roku, kiedy rozpocznie się nowy rok gazowy. PGNiG zarezerwowało już 8,3 mld m sześć z całkowitej przepustowości tego gazociągu w wysokości 10 mld m sześc. Chce, aby jak największy wolumen pochodził ze złóż należących do niej samej. Pozostały, brakujący wolumen spółka ma kupić na rynku.

Bartłomiej Sawicki

Sawicki: PGNiG jest przygotowane na niespodzianki ze Wschodu

– Informacja o nabyciu udziałów w dwóch złożach nie zmienia celów strategicznych PGNiG. Dotyczą one wydobycia z norweskiego szelfu, czyli osiągnięcia 2,5 mld m sześc. własnego wydobycia po 2022 roku – podaje koncern w odpowiedzi na pytania redakcji BiznesAlert.pl. W przeszłości PGNiG chciał osiągnąć ten pułap jeszcze w 2022 roku, kiedy ma rozpocząć pracę gazociąg Baltic Pipe.

Kolejne koncesje

BiznesAlert.pl informował, że PGNiG Upstream Norway zawarło umowę z A/S Norske Shell, w wyniku której pozyska udziały w złożach produkcyjnych Kvitebjørn i Valemon na Morzu Północnym. Dzięki transakcji własne wydobycie gazu w Norwegii przez Grupę Kapitałową PGNiG wzrośnie w 2021 roku do 0,9 mld m sześc., a więc będzie o 80 procent  większe niż w 2019 roku.

2,2 mld m3 sześć. ze złóż posiadanych obecnie za 6-7 lat

Informacja o nabyciu udziałów w dwóch złożach nie zmienia celów strategicznych PGNiG. Dotyczą ona wydobycia z norweskiego szelfu, czyli „osiągnięcie 2,5 mld m3 własnego wydobycia po roku 2022 (a więc nie w 2022 roku w momencie uruchomienia Baltic Pipe)”. Spółka wyjaśnia w odpowiedzi na pytania BiznesAlert.pl, że szacowany poziom produkcji z posiadanych obecnie złóż znajdujących się w fazie produkcyjnej i fazie zagospodarowania może osiągnąć szczytowy poziom ok. 2,2 mld m3 rocznie w latach 2026-2027 roku. – Warto podkreślić, że mówimy o koncesjach na złożach znajdujących się już obecnie w portfelu GK PGNiG. W kolejnych latach czeka nas rozpoczęcie produkcji m.in. ze złóż Duva (przełom 2020/21), Tommeliten Alpha (2024) i King Lear (2025) – wyjaśnia koncern, dodając, że nadal przygląda się ona nowym złożom pod kątem akwizycji, a temat szelfu znajdzie się także w aktualizowanej strategii. PGNiG zastrzega, że  przedstawione dane nie obejmują wolumenów, które wynikałyby z ewentualnych przyszłych akwizycji złóż w związku z realizacją „Strategii GK PGNiG na lata 2017-2022 z perspektywą do 2026 roku”.

Ile własnego gazu z Norwegii będzie przesyłał PGNiG przez Baltic Pipe w 2022?

PGNiG poinformowało, że obecnie nie poda prognozy wydobycia w Norwegii w 2022 roku. – Z tego też względu nie podamy wolumenu własnego gazu, który będziemy przesyłać poprzez Baltic Pipe w momencie uruchomienia gazociągu – podaje spółka. Za to prognoza wydobycia w 2021 roku została zaktualizowana na 0,9 mld m3. – Nie podajemy też informacji na temat rozmów z innymi firmami na temat ewentualnego zakupu gazu z szelfu – wyjaśnia spółka.

Warto przypomnieć, że jeszcze PGNiG zamierza w tym roku przedstawić aktualizację strategii, w której jednym z celów będzie budowa segmentu OZE. Jeszcze w ramach obecnej strategii na lata 2017 -2022, jeszcze przed aktualizacją czytamy, że inwestycje produkcyjne koncernu  w Norwegii ukierunkowane na zwiększenie wydobycia gazu do ok. 2,5 mld m sześc. rocznie po 2022 roku.

Prezentacja PGNiG z 2019 roku.
Prezentacja PGNiG z 2019 roku.

W ubiegłym roku podczas konferencji prasowej, ówczesny prezes PGNiG, Piotr Woźniak powiedział, że jego firma zamierza jak najszybciej zbudować bazę surowcową dla gazociągu ze złóż norweskich. – Do momentu rozpoczęcia tłoczenia, czyli późnej jesieni 2022 roku chcemy mieć w bieżącej produkcji na Morzu Norweskim i Północnym około 2,5 mld m sześc. gazu by wpompować go do Baltic Pipe i zaopatrzyć rynek krajowy – zdradził  wówczas prezes Piotr Woźniak.

Baltic Pipe, a więc gazociąg łączący Polskę poprzez Danię z norweskimi gazociągami przesyłowymi ma być gotowy w październiku 2022 roku, kiedy rozpocznie się nowy rok gazowy. PGNiG zarezerwowało już 8,3 mld m sześć z całkowitej przepustowości tego gazociągu w wysokości 10 mld m sześc. Chce, aby jak największy wolumen pochodził ze złóż należących do niej samej. Pozostały, brakujący wolumen spółka ma kupić na rynku.

Bartłomiej Sawicki

Sawicki: PGNiG jest przygotowane na niespodzianki ze Wschodu

Najnowsze artykuły