Piechociński: REACH należy analizować pod kątem wpływu na innowacyjność polskiego przemysłu

10 marca 2015, 12:30 Energetyka

Koszty związane z wdrażaniem rozporządzenia REACH w Polsce to temat konferencji, która odbyła się 9 marca 2015 r. w Ministerstwie Gospodarki. Spotkanie otworzył wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

Wicepremier przypomniał o postanowieniach światowego szczytu w sprawie zrównoważonego rozwoju w Johannesburgu, który odbył się w 2002 r. Unia Europejska postawiła sobie wówczas za cel, aby do roku 2020 chemikalia były wytwarzane i stosowane w sposób prowadzący do minimalizacji negatywnych skutków dla zdrowia ludzkiego i środowiska. – W 2008 r. producenci i importerzy chemikaliów stanęli przed obowiązkiem dokonania rejestracji wstępnej. A później – największym w historii europejskiej legislacji wyzwaniem – obowiązkową rejestracją produkowanych oraz importowanych substancji chemicznych – zaznaczył wicepremier.

Jak powiedział, konferencja ma na celu podsumowanie dotychczasowego funkcjonowania rozporządzenia REACH w przedsiębiorstwach, nie tylko pod kątem ochrony zdrowia i środowiska. – Równie ważny jest rachunek ekonomiczny oraz jego wpływ na innowacyjność i konkurencyjność europejskiego, w tym polskiego przemysłu – ocenił. Przypomniał, że dostosowanie się do wymagań, jakie nałożyło rozporządzenie REACH, oznacza przede wszystkim obowiązek rejestracji wprowadzanych do obrotu substancji chemicznych, jak też procedury udzielania zezwoleń, sporządzania kart charakterystyki, czy też wymianę informacji w łańcuchu dostaw.

Podczas konferencji omówiono wyniki informacji nt. kosztów wdrażania REACH w Polsce, opracowanej na zlecenie Ministerstwa Gospodarki. W dokumencie tym wielokrotnie wskazano, jak ogromnym obciążeniem finansowym dla przedsiębiorstw (zwłaszcza małych i średnich) było i nadal pozostaje dostosowanie się do wymagań rozporządzenia REACH.

Źródło: Ministerstwo Gospodarki