Polenergia i Equinor podpisały kluczowe kontrakty dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3, angażując polską firmę Enprom, konsorcjum Smulders Projects i Sif oraz firmę Iemants. Umowy obejmują m.in. instalację kabli lądowych, produkcję części przejściowych fundamentów turbin oraz budowę morskich stacji elektroenergetycznych.
Polska firma Enprom, specjalizująca się w budownictwie elektroenergetycznym, wybuduje dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3 linie kablowe 220 kV i 400 kV o łącznej długości ponad 13 kilometrów, łączące morskie kable z lądowymi podstacjami elektroenergetycznymi. Konsorcjum Smulders Projects i Sif wyprodukuje 100 części przejściowych dla fundamentów turbin, z czego znaczna część powstanie w polskich zakładach. Iemants, spółka zależna Smulders, zbuduje dwie morskie stacje elektroenergetyczne.
– Wchodzimy w najważniejszy etap realizacji projektów Bałtyk 2 i 3. Po uzyskaniu kompletu 17 pozwoleń na budowę, idziemy za ciosem, podpisując szereg istotnych kontraktów z uznanymi
na całym świecie dostawcami. Bardzo cieszy nas, że jest wśród nich firma z Polski, która przeprowadzi dla nas kluczowe prace związane z instalacją lądowych kabli elektroenergetycznych. Dzięki umowom, które podpisaliśmy, zbliżamy się do zamknięcia kontraktacji najważniejszych elementów obu projektów. A to oznacza, że będziemy gotowi do rozpoczęcia budowy morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i 3 – mówi Jerzy Zań, prezes zarządu Polenergia S.A.
Morskie farmy wiatrowe Bałtyk 2 i Bałtyk 3 o łącznej mocy 1440 MW zasilą ponad 2 mln domów. Pierwsza energia ma popłynąć do sieci w 2027 roku. W planach jest również projekt Bałtyk 1 o mocy 1560 MW, z aukcją zaplanowaną na 2025 rok.
Polenergia / Piotr Brzyski
Spółki Polenergii zawarły umowy na dopinanie prac przy morskich turbinach wiatrowych