Trwają negocjacje nowego budżetu unijnego, który ma uwzględniać środki na transformację energetyczną. Chociaż są przecieki o wstępnym porozumieniu, Polska wciąż bierze pod uwagę możliwość zawetowania budżetu. Krzysztof Hetman ostrzega, że pozbawiłaby się w ten sposób tych pieniędzy.
– Brak porozumienia i ewentualne weto premiera pozbawia nas całkowicie środków na transformację energetyczną, na to by Polacy oddychali czystym powietrzem i pili zdrowszą wodę. Pozbawi ich możliwości ochrony środowiska bo tych pieniędzy wtedy nie dostaniemy – mówi Krzysztof Hetman, poseł Europejskiej Partii Ludowej z Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Fundusz Sprawiedliwej Transformacji to dotacje bezzwrotne, które otrzymają regiony, w których miałoby dojść do zmian. Rozporządzenie wprost wskazuje województwa śląskie, dolnośląskie i wielkopolskie. Rząd słusznie będzie chciał tam wpisać kolejne. Trzeba pamiętać, że są to środki na przekwalifikowanie i na to, by przedsiębiorcy utworzyli masę nowych miejsc pracy dla ludzi odchodzących z zatrudnienia związanego z wydobyciem węgla. Jeśli zgłosimy weto, ci ludzie nie będą mogli liczyć na pomoc, a prędzej czy później będziemy odchodzić od czarnego złota tak czy inaczej, bo będzie on coraz mniej opłacalny.
– Cel neutralności klimatycznej w 2050 roku jest przedmiotem zgody wszystkich państw europejskich przez to, że to jest priorytet. Nie zgodził się tylko jeden rząd. Warto to zmienić – podsumował rozmówca BiznesAlert.pl.
Opracował Wojciech Jakóbik
Sawicki: 30 mld euro grantów dla Polski za zgodę na neutralność klimatyczną i nie tylko?