Podczas spotkania z dziennikarzami wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski poruszył temat kontrowersyjnych propozycji Komisji Europejskiej z pakietu zimowego.
– Pakiet zimowy krzyżuje nam plany, musimy jednak być przygotowani na jego wejście w życie. Budujemy jednak koalicje, aby zmienić zapisy. Już dziś rozmawiamy Brukselą o rynku mocy – powiedział Tobiszowski. Przekazał, że decyzja o miksie energetycznym pokaże nam jakie zmiany potrzebujemy podjąć w sektorze węgla kamiennego ale i brunatnego o którym się nie wiele teraz mówi.
– Mamy teraz także kwestię Złoczewa (złoże węgla brunatnego, gdzie ma powstać kopalnia PGE –przyp. red.), a minister Piotrowski (wiceminister Andrzej Piotrowski – przyp. red.) pracuje jeszcze nad elektrownią węglową. Kwestie inwestycji w górnictwo i powstawanie nowych kopalń będą zależeć od miksu energetycznego, ile i gdzie. W tym roku musi pokazać się nowa strategia. Musimy się z tym zmierzyć i podjąć decyzję – stwierdził.
W kontekście węgla brunatnego wyjaśnił, że mamy złoża, ale z drugiej strony są decyzje Unii Europejskiej, jak pakiet zimowy, czy derogacje. – Z decyzjami nie możemy czekać. Muszą one zostać podjęte jak najszybciej – podkreślił Tobiszowski. – Planując biznesplan dla górnictwa, daliśmy jednak pewną rezerwę na wypadek zmian. Dodał, że wzrost wydobycia węgla musi nastąpić ze względu na nowe aktywa. – Będziemy potrzebować nowych mocy, pojawiają się potrzeby dla ciepłownictwa.
