– Polska chce mieć 6-9 GW energetyki jądrowej w połowie lat czterdziestych – powiedziała wiceminister klimatu i środowiska w Niemczech. Opóźnienie wylania betonu może przełożyć się na cały program jądrowy, który będzie aktualizowany.
Wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska powiedziała podczas Polsko-Niemieckiej Platformy Energetycznej w Berlinie, że finał Programu Polskiej Energetyki Jądrowej nastąpi „w połowie lat czterdziestych”.
Program Polskiej Energetyki Jądrowej w obecnym kształcie przewiduje budowę 6-9 GW do 2043 roku z pierwszym reaktorem w 2033 roku. Jednakże ma być aktualizowany, a pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando mówił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego o tym, że beton pod pierwszy reaktor ma być wylany w 2028 roku.
Oznacza to opóźnienie o dwa lata względem programu. Jeżeli cały plan opóźni się o 24 miesiące, to finał z dwoma elektrowniami o mocy 6-9 GW nastąpi w połowie lat czterdziestych, zgodnie ze słowami minister Zielińskiej z Berlina. Aktualizacja PPEJ ma nastąpić do końca roku.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Atom polski w multiwersum. Opóźni się do 2035 roku albo bardziej (FELIETON)