Do końca roku poznamy strategię energetyczną Polski – dowiedział się portal BiznesAlert.pl. Rząd kończy prace nad dokumentem, który pierwotnie miał być gotowy w zeszłym roku.
Strategia energetyczna Polski miała określić sposób, w jaki nasz kraj do 2030 roku ma zmienić miks energetyczny. Początkowo planowano, że dokument będzie gotowy w 2016 roku. Tak się jednak nie stało ze względu na przedłużające się prace w resorcie energii oraz w samym rządzie. Na tempo prac nad strategią miały wpływ zarówno procedury notyfikujące polski projekt rynku mocy, jak i przedłużające się dyskusje rządu nad podjęciem decyzji ws. budowy w Polsce pierwszej elektrowni jądrowej.
Plany dotyczące kształtu opracowania uległy zmianie. Według naszych informacji do końca roku Ministerstwo Energii przedstawi plan zmian w polityce energetycznej do 2040 roku, a więc o dekadę dłuższej perspektywie. Z kolei Unia Europejska miała oczekiwać, że będzie on wytyczał ścieżkę do 2050 roku. Minister Energii Krzysztof Tchórzewski powiedział w październiku, że w 2050 r. udział węgla kamiennego i brunatnego w polskim miksie energetycznym może wynosić 50 proc. Takie stanowisko Polska zamierza przedstawiać także na arenie międzynarodowej.
Polski miks energetyczny
W lipcu tego roku wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski przedstawił założenia przyszłego miksu energetycznego Polski (zestawienie źródeł wytwarzania energii elektrycznej) do 2030 roku. Zgodnie z deklaracjami miks ma opierać się w 60 proc. na węglu kamiennym oraz brunatnym. Pozostałe źródła generacji energii elektrycznej to gaz, OZE, a także – jeśli zostanie podjęta decyzja o budowie elektrowni – atom.
Ta kwestia ma zostać rozstrzygnięta do końca tego roku. Wiceminister energii Andrzej Piotrowski na Kongresie Nowego Przemysłu w Warszawie powiedział, że konieczna jest jeszcze decyzja rządu. – Zakładamy, że finalna decyzja zapadnie w tym roku – powiedział w połowie października.
RAPORT: Polska energetyka na rozdrożu. Miks energetyczny a pakiet zimowy
