icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ruszają rozmowy o Polsce wodorowej

Odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu parlamentarnego „Polska wodorowa”. Został powołany do życia, aby skupić jak najszersze środowiska wokół idei zamiany źródeł zasilania samochodów, autobusów i innego rodzaju pojazdów, z ropy naftowej na wodór. Przewodniczącym tego zgromadzenia został Krzysztof Sitarski, poseł Kukiz’15.

Na inauguracyjnym posiedzeniu przedstawiono możliwości wykorzystania wodoru w Polsce. Obecni byli przedstawiciele firm z sektora węglowego, paliwowego, chemicznego, samochodowego, a wśród nich m.in. Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Tomasz Dąbrowski, wiceminister energii, a także menedżerowie z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Orlenu, Lotosu, Gaz-Systemu, Azotów, PKO BP i PFR.

Plany separacji wodoru na bazie gazu koksowniczego prezentował Daniel Ozon, prezes JSW.

– Uważamy, że koncepcja rozwoju aut zasilanych wodorem jest komplementarna w stosunku do koncepcji rozwoju aut zasilanych prądem. Zwłaszcza że próba rozwoju produkcji baterii na wielką skalę napotka na ograniczenia związane z występowaniem niektórych metali – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Daniel Ozon. Według niego do ewentualnego transportu wodoru można by wykorzystać elementy istniejącej już sieci gazowej. – Przyglądamy się już rozwiązaniom niemieckim i analizujemy, w jakim stopniu nasza sieć nadaje się do dystrybucji wodoru – odpowiedział na to Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-Systemu.

Na świecie jest 350 stacji wodorowych, w Europie – 150, w Polsce nie ma żadnej, ale to ma szansę się wkrótce zmienić. Jak zapewniał prezes Ozon, jego spółka jest w stanie wyprodukować rocznie paliwo dla około 700 ekologicznych autobusów z napędem wodorowym, które jeździłyby po Aglomeracji Górnośląskiej.

Polska jest jednym z głównych producentów wodoru w Europie i może jeszcze wzmocnić swoją pozycję.
– Przemysł wodorowy może w przyszłości na Śląsku stać się alternatywą dla górnictwa – podkreślił poseł Sitarski.

– Wszelkie inicjatywy dotyczące wodoru powinny być jak najszerzej rozwijane – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Tomasz Dąbrowski.

Gazeta przypomina, że prace nad magazynowaniem wodoru od kilku lat prowadzi już Lotos. Pierwszą stacją tankowania wodorem chce uruchomić w Gdańsku w 2021 r.

Orlen testuje obcnie stacje wodorowe w Niemczech. W tym kraju funkcjonuje obecnie ok. 40 stacji wodorowych, a ma ich być 400 – czytamy w „Pulsie Biznesu”.

NETTG.PL/Puls Biznesu/CIRE.PL

Odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu parlamentarnego „Polska wodorowa”. Został powołany do życia, aby skupić jak najszersze środowiska wokół idei zamiany źródeł zasilania samochodów, autobusów i innego rodzaju pojazdów, z ropy naftowej na wodór. Przewodniczącym tego zgromadzenia został Krzysztof Sitarski, poseł Kukiz’15.

Na inauguracyjnym posiedzeniu przedstawiono możliwości wykorzystania wodoru w Polsce. Obecni byli przedstawiciele firm z sektora węglowego, paliwowego, chemicznego, samochodowego, a wśród nich m.in. Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Tomasz Dąbrowski, wiceminister energii, a także menedżerowie z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Orlenu, Lotosu, Gaz-Systemu, Azotów, PKO BP i PFR.

Plany separacji wodoru na bazie gazu koksowniczego prezentował Daniel Ozon, prezes JSW.

– Uważamy, że koncepcja rozwoju aut zasilanych wodorem jest komplementarna w stosunku do koncepcji rozwoju aut zasilanych prądem. Zwłaszcza że próba rozwoju produkcji baterii na wielką skalę napotka na ograniczenia związane z występowaniem niektórych metali – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Daniel Ozon. Według niego do ewentualnego transportu wodoru można by wykorzystać elementy istniejącej już sieci gazowej. – Przyglądamy się już rozwiązaniom niemieckim i analizujemy, w jakim stopniu nasza sieć nadaje się do dystrybucji wodoru – odpowiedział na to Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-Systemu.

Na świecie jest 350 stacji wodorowych, w Europie – 150, w Polsce nie ma żadnej, ale to ma szansę się wkrótce zmienić. Jak zapewniał prezes Ozon, jego spółka jest w stanie wyprodukować rocznie paliwo dla około 700 ekologicznych autobusów z napędem wodorowym, które jeździłyby po Aglomeracji Górnośląskiej.

Polska jest jednym z głównych producentów wodoru w Europie i może jeszcze wzmocnić swoją pozycję.
– Przemysł wodorowy może w przyszłości na Śląsku stać się alternatywą dla górnictwa – podkreślił poseł Sitarski.

– Wszelkie inicjatywy dotyczące wodoru powinny być jak najszerzej rozwijane – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Tomasz Dąbrowski.

Gazeta przypomina, że prace nad magazynowaniem wodoru od kilku lat prowadzi już Lotos. Pierwszą stacją tankowania wodorem chce uruchomić w Gdańsku w 2021 r.

Orlen testuje obcnie stacje wodorowe w Niemczech. W tym kraju funkcjonuje obecnie ok. 40 stacji wodorowych, a ma ich być 400 – czytamy w „Pulsie Biznesu”.

NETTG.PL/Puls Biznesu/CIRE.PL

Najnowsze artykuły