Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo rozpoczął 22 lipca wizytę w Kopenhadze. Wśród tematów poruszonych na spotkaniach z Duńczykami pojawi się temat projektu Nord Stream 2. Tymczasem Rosjanie uważają, że projekty energetyczne, które realizują, będą rentowne.
Wizyta w sprawie Nord Stream 2 i Grenlandii
Pompeo podczas swojej wizyty spotkał się z premier Danii Mette Frederiksen oraz ministrem spraw zagranicznych Jeppe Kofodem. Ma także spotkać się z przedstawicielami duńskich obszarów autonomicznych – Wysp Owczych oraz Grenlandii.
Rok temu na początku września miało dojść do wizyty prezydenta Donalda Trumpa w Danii, jednak w wyniku skandalu związanego z propozycją zakupu Grenlandii przez USA a w konsekwencji odmowy Duńczyków na taką transakcję, Donald Trump odwołał swoją wizytę w Kopenhadze.
Jednym z tematów, które poruszone zostaną na spotkaniach jest zapewne temat budowy gazociągu Nord Stream 2. Stany Zjednoczone w ostatnim czasie zintensyfikowały działania mające na celu zablokowania dalszego rozwoju tego projektu.
W październiku 2019 roku Dania zaakceptowała wniosek Gazpromu o wytyczenie trasy gazociągu Nord Stream 2 przez duńską Wyłączną Strefę Ekonomiczną na południe od wyspy Bornholm.
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Gruszko powiedział w rozmowie z agencja TASS, że projekt Nord Stream 2 pomimo trudności, na które napotyka ze strony amerykanów, pozostanie rentowny: – Zarówno Turkish Stream, jak i Nord Stream 2 są projektami opłacalnymi ekonomicznie. Gdyby w tych projektach nie było ekonomii, w ogóle by nie istniały. Ta ekonomiczna wykonalność to nie tylko nasze kalkulacje, ale także potrzeba tych państw, które są zainteresowane bezpiecznym i długoterminowym odbiorem rosyjskiego gazu – powiedział Gruszko.
TASS/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Czy Amerykanie uderzą sankcjami atomowymi w Nord Stream 2?