PORT PC: Rynek pomp ciepła w Polsce należy pompować tak, żeby nie pękł

3 lipca 2023, 16:30 Alert

Eksperci PORT PC apelują o plan działania na rzecz rozwoju technologii pomp ciepła w Polsce, który pozwoli rozwinąć tę branżę, tak by nie uległ przegrzaniu przez bariery, jak naprężenie łańcuchów dostaw czy koszty.

Pompy ciepła. Fot. Air Source EVI
Pompy ciepła. Fot. Air Source EVI

Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła przypomina, że w Polsce trwa boom instalacji tych urządzeń. – Polska przyciąga wiele tych inwestycji, co niewątpliwie w dużej mierze jest zasługą rekordowych wzrostów naszego rynku pomp ciepła w ostatnich latach. Budowę dużych fabryk pomp ciepła zadeklarowało w Polsce już siedmiu znanych producentów, w tym Toshiba-Carrier, Daikin , Viessmann, Bosch, Kostrzewa, Fujitsu oraz Aira (Vargas), a w najbliższym czasie prawdopodobnie dołączą do nich kolejni. Termin zakończenia większości tych inwestycji to 2025 r. Dane dotyczące planowanej skali produkcji (uwzględniając tylko inwestycje zadeklarowane) wskazują, że na przełomie 2025 i 2026 r. w naszym kraju będzie produkowanych co najmniej 1 mln pomp ciepła rocznie. Mamy zatem szansę stać się jednym z europejskich liderów w produkcji tych urządzeń – czytamy w komunikacie PORT PC.

PORT PC podaje, że Komisja Europejska pracuje nad kompleksowym „Planem działania na rzecz przyspieszenia wprowadzania pomp ciepła w całej UE”. Ma on wskazać, jak optymalnie wykorzystywać w tym celu rozmaite dostępne środki, w tym te wpisane w regulacje unijne, a także, jak pokonywać bariery utrudniające szybkie wdrażanie technologii. Plan będzie przedstawiony w formie strategicznego komunikatu KE, prawdopodobnie w IV kw. br. Obecnie prowadzone są jego społeczne konsultacje. – Skala wyzwań jest ogromna, dlatego też branża pilnie potrzebuje kompleksowego planu działań. Podkreślało to m.in. Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA), które w październiku ub.r. zainicjowało prace nad „Unijnym akceleratorem pomp ciepła”. Dziś akcelerator jest już gotowy, a wiele zawartych w nim sugestii jest uwzględnianych w przygotowywanym planie działań Komisji Europejskiej – czytamy dalej.

Oto kilka wyzwań wymienionych w raporcie. – To koszty urządzeń, instalacji i eksploatacji pomp ciepła – oprócz wysokich kosztów początkowych, w wielu krajach również koszty eksploatacji pomp ciepła są wyższe niż urządzeń zasilanych z paliw kopalnych, za co w dużej mierze odpowiada nadmierne opodatkowanie cen energii elektrycznej – czytamy. – To luki informacyjne, w tym m.in. ograniczony dostęp do rzetelnych informacji na temat pomp ciepła ułatwiających podjęcie decyzji o inwestycji (np., czy dom jest gotowy na pompę ciepła, jakie są koszty początkowe i eksploatacyjne, jakie są opcje finansowania i instalacji) oraz ograniczony dostęp do opinii innych użytkowników;

Kolejne wyzwanie to deficyt wykwalifikowanych pracowników. − Wielu instalatorów ma nikłą wiedzę o technologii, co może wynikać np. z braku motywacji do szkoleń (nie muszą znać się na pompach ciepła, aby uzyskiwać stałe dochody) albo ze zbyt dużego nakładu czasu lub pieniędzy na profesjonalne szkolenia – oceniają autorzy komunikatu. Następny problem to tzw. „wąskie gardła” w łańcuchu dostaw, m.in. na skutek zależności od producentów spoza Europy w zakresie krytycznych materiałów i komponentów, takich jak sprężarki, ale problemem dla producentów bywa także niespójność polityki krajowej lub brak jasnych sygnałów dotyczących kierunku rozwoju sektora.

Także energetyka i integracja systemu energetycznego to wyzwania do przezwyciężenia w celu przyspieszenia rozwoju pomp ciepła. – Niezbędna jest modernizacja przyłączy i sieci dystrybucyjnych, zwiększenie mocy wytwórczych i poprawa elastyczności, a jednocześnie zwiększanie możliwości magazynowania energii i wdrażanie technologii cyfrowych; tu warto zauważyć, że również same pompy ciepła mogą poprawiać elastyczność systemu energetycznego (ograniczając niezbędne inwestycje), jednak obecnie ta ich cecha rzadko jest wykorzystywana, ponieważ brakuje zachęt dla konsumentów, a interfejsy monitorowania i sterowania pompami ciepła nie są ustandaryzowane i interoperacyjne – podsumowują autorzy.

– Dobrym sposobem na rozwiązanie problemu wysokich kosztów zakupu i instalacji pomp ciepła, oczywiście, oprócz stosowania systemu dotacji lub pożyczek, może być wykorzystanie jednego z modeli biznesowych „ciepło jako usługa” – tłumaczy PORT PC. – Właściciel domu nie ponosi wówczas bezpośrednio kosztów początkowych. Może otrzymać urządzenie w leasing lub tzw. efektywny leasing czy też zawrzeć umowę z dostawcą energii, gdzie albo moc cieplna, albo ciepło są traktowane jako usługa. Warto rozważyć wdrażanie tych modeli również na naszym rynku.

– Jeśli zaś chodzi o wysokie ceny energii elektrycznej oraz ich relację do cen gazu, to rozwiązanie tego problemu pozostaje w gestii państwa. Niezbędne jest przede wszystkim takie opodatkowanie nośników energii wykorzystywanych w gospodarstwach domowych, aby odciążyć ceny energii elektrycznej kosztem paliw kopalnych – przekonuje PORT PC. – Dziś proporcje są tu ewidentnie niekorzystne dla energii elektrycznej. Wartość podatków i opłat zawartych w jej cenie jest wielokrotnie wyższa niż wartość podatków i opłat np. w cenie gazu ziemnego − w Polsce, według danych Eurostatu z 2021 roku, proporcja ta wynosiła średnio 9:1. Bardzo ważną sprawą jest również wprowadzenie specjalnych taryf elektrycznych, np. typu smart, dedykowanych użytkownikom pomp ciepła, o co wielokrotnie apelowało PORT PC, m.in. w liście otwartym do Premiera w maju br.

PORT PC / Wojciech Jakóbik

Moskwa: Polska nie może zamienić zależności od importu gazu na OZE z importu