PGNiG Termika zamierza pozyskiwać ciepło z odpadów w Warszawie oraz Pruszkowie. Wykorzysta w tym celu rozwiązanie sprawdzające się już w stolicy Szwecji.
PGNiG Termika chce wykorzystać ciepło odpadowe w celu spełnienia wymogów efektywnego systemu ciepłownictwa w zgodzie z przepisami unijnymi. Z tego względu łączy siły z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji miasta stołecznego Warszawy, by wykonać studium wykonalności takiego projektu.
– Studium wykonalności liczy trzy etapy i zakończy się w pierwszym kwartale 2024 roku. Etap I, na który składały się wstępna weryfikacja potencjału ciepła zawartego w ściekach oraz uwarunkowania formalne i regulacyjne, zakończył się w maju 2023 roku. Na bazie tych analiz zaproponowano wstępnie zwymiarowane technicznie oraz lokalizacyjnie przedsięwzięcia rekomendowane do dalszych analiz w Etapie II. Potrwa on do połowy listopada 2023 roku – podaje PGNiG Termika.
Ciepło ścieków może być odbierane za pomocą pomp ciepła. – Temperatura ścieków surowych jak i ścieków już oczyszczonych, wahająca się w granicach 10-24 stopni Celsjusza, sprawia, że są one bardzo korzystnym czynnikiem, z którego można odebrać ciepło za pomocą pompy ciepła. Obecnie jest ono odprowadzane do rzek. Nasz projekt umożliwi odzyskanie ciepła ze ścieków i tym samym przyczyni się do spełnienia coraz bardziej restrykcyjnych wymagań środowiskowych Unii Europejskiej. Koncepcja ta jest też zbieżna z bardzo ambitnymi założeniami tzw. polityki klimatycznej włodarzy m. st. Warszawy – mówi Paweł Przychodzeń, wiceprezes PGNiG Termiki.
To rozwiązanie wzorowane na zastosowaniu jednej z ciepłowni w Sztokholmie w Szwecji o nazwie Hammarby. Przedstawiciele PGNiG Termika i MPWiK odwiedzili ją razem z przedstawicielami Ramboll, który ma być wykonawcą wspomnianego studium wykonalności.
PGNiG Termika / Wojciech Jakóbik