(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko poruszył temat projektu Nord Stream 2 w rozmowie z wiceprezydentem USA Joe Bidenem. Okazją było Forum Ekonomiczne w Davos.
Po spotkaniu Poroszenko przekonywał, że Kijów i Waszyngton mają zamiar zablokować realizację projektu Nord Stream 2. Zakłada on budowę trzeciej i czwartej nitki bałtyckiej magistrali z Rosji do Niemiec.
– Jasno oceniliśmy, że Nord Stream 2 jest projektem czysto politycznym, wymierzonym w Ukrainę i znaczną liczbę krajów Unii Europejskiej i musimy działać skutecznie, by go zatrzymać – powiedział ukraiński przywódca na spotkaniu z dziennikarzami.
Po rozbudowie gazociąg Nord Stream ma zwiększyć przepustowość z 55 do 110 mld m3 i potencjalnie może pozwolić na porzucenie przez Rosjan tranzytu gazu przez Ukrainę. Koszt projektu jest szacowany na 10 mld euro. Inwestują w niego Gazprom (50 procent akcji) oraz BASF, E.on, Shell, OMV, Engie (po 10 procent akcji). Rosjanie szukają wykonawcy, wśród których wymieniane są francuski Technip, włoski Saipem, szwajcarski Allseas i holenderski Royal IHC.
Poroszenko i Biden rozmawiali przez cztery godziny. Omówili stan reform na Ukrainie i proces pokojowy w Donbasie.
27 listopada 2015 r. minister Krzysztof Tchórzewski wraz z ministrami do spraw energii z Rumunii, Węgier, Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii wystosowali list do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej M. Sefcovica. Poinformowali w nim o spodziewanych negatywnych skutkach budowy gazociągu Nord Stream 2 dla bezpieczeństwa energetycznego i sytuacji politycznej w Unii Europejskiej oraz państwach regionu Europy Środkowej.
Ministrowie podkreślili, iż są zaniepokojeni geopolitycznymi konsekwencjami ewentualnej realizacji tego projektu oraz zagrożeniami, jakie może on spowodować dla stabilności dostaw gazociągami Jamał i Braterstwo do państw naszego regionu. Ministrowie zwrócili także uwagę na niekorzystne konsekwencje budowy Nord Stream 2 dla Ukrainy, podkreślając sprzeczność tego projektu z podstawowymi założeniami unijnej polityki energetycznej, w tym w szczególności z filarami Unii Energetycznej. W liście wyrażono oczekiwanie, iż Nord Stream 2 objęty będzie wszystkimi przepisami III pakietu liberalizującego rynek gazu oraz, że będzie wobec niego stosowana zasada dostępu stron trzecich.
Uznając, iż budowa Nord Stream 2 może zagrozić spójności Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej Ministrowie wspólnie zaapelowali o rzeczową dyskusję odnośnie tego projektu na Radzie Europejskiej w grudniu 2015 r. Wyrazili także oczekiwanie, iż Unia Europejska będzie mówiła w tej sprawie jednym głosem.