Projekty energetyczne wspierane przez USA wygrywają z rosyjskimi na Bałkanach

11 grudnia 2015, 07:00 Alert

(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Alexandroupolis LNG w Grecji. Grafika: DEPA.
Alexandroupolis LNG w Grecji. Grafika: DEPA.

Podczas uroczystości podpisania decyzji inwestycyjnej w sprawie połączenia gazowego Grecja-Bułgaria (IGB), minister energetyki Grecji Panos Skurletis poinformował o planach budowy terminala LNG w Alexandroupolis, który stanie się ,,nowymi energetycznymi wrotami” dla dostaw gazu do regionu.

– Grecja już przekształciła się w energetyczne centrum Bałkan dzięki wkładowi dwóch, dużych projektów gazociągowych – chodzi o Gazociąg Transadriatycki (TAP) oraz IGB., które po długich rozmowach weszły na drogę realizacji, a także o nowy terminal LNG w Alexandroupolis, który stanie się wrotami i zapewni nowy wolumen gazu dla greckiego oraz regionalnego rynku – powiedział Skurletis.

W tym kontekście warto przypomnieć, że dyplomaci USA i ich greccy partnerzy angażują się w program dywersyfikacji dostaw surowców na Bałkany. Victoria Nuland, zastępca sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji, odwiedziła w połowie października Ateny i spotkała się z greckim premierem, aby omówić ten projekt dywersyfikacji.

Dzięki realizacji bałkańskiego scenariusza do regionu mają dotrzeć gazowce transportujące LNG z USA. Wpłyną do gazoportu wybudowanego w okolicy Alexandroupolis, wraz z magazynami i instalacjami regazyfikacji. Gazoport będzie znajdował się w pobliżu granicy z Bułgarią. Projekt realizuje firma GasTrade, należąca do Grupy Copelouzos, paradoksalnie – posądzanej o bliskie związki z Gazpromem, choć będzie teraz zaangażowana w projekt, którego celem jest wyrugować Gazprom z Bałkanów.

GasTrade wraz z grecką firmą DEPA powołają konsorcjum, które będzie zarządzać gazoportem Alexandroupolis LNG, magazynami oraz będzie importować LNG z USA produkowane z gazu łupkowego. W greckim terminalu gaz skroplony będzie regazyfikowany i przepompowywany do greckiego krajowego systemu przesyłowego, a następnie transportowany do Bułgarii połączeniem IGB. Ostatecznym celem tego projektu jest stworzenie centrum handlu gazem. W przyszłości gaz będzie tam docierał także z alternatywnych źródeł w Azji Środkowej lub ze wschodniej części Morza Śródziemnego, ze złóż cypryjskich, egipskich lub izraelskich.

Alternatywne projekty rosyjskie: gazociągi South Stream i Turkish Stream oraz ropociąg Burgas-Alexandroupolis, które miały pozwolić Kremlowi na realizację celów strategicznych, ze względu na problemy polityczne oraz ekonomiczne, nie zyskały wsparcia Aten i Sofii. Wspomniane gazociągi miały umożliwić pominięcie Ukrainy w dostawach gazu na Bałkany. Ropociąg miał pozwolić na ominięcie cieśnin tureckich w dostawach ropy na światowe rynki. Obu koncepcjom przeciwstawiają się Stany Zjednoczone.

Czytaj więcej:

Jest decyzja ws. połaczenia gazowego Grecja-Bułgaria