Przeciek uderza w przyszłego sekretarza stanu USA

19 grudnia 2016, 06:45 Alert

Sekretarzem Stanu USA ma zostać obecny prezes Exxon Mobil Rex Tillerson. W przeszłości był on zwolennikiem zniesienia sankcji i nie wiadomo, jak to stanowisko przełoży się na jego decyzje w nowej roli.

Tymczasem z przecieku do którego dotarł dziennik Suddeutsche Zeitung wynika, że Tillerson był od 1998 roku dyrektorem spółki Exxon Neftegas, czyli joint venture założonego wspólnie z Rosjanami w celu wydobycia węglowodorów na koncesjach w ich kraju. W objęciu tego stanowiska nie ma nic nietypowego, choć nie zostało ono zakomunikowane opinii publicznej.

Rex W.Tillerson / fot. Kancelaria Prezydenta Federacji Rosyjskiej

Informacje przekazane niemieckiej gazecie pochodzą z anonimowego źródła na Bahamach. Budzą jednak niepewność w obliczu nominacji Tillersona na kluczowy urząd w Waszyngtonie. Nie wiadomo, czy jako urzędnik administracji USA zdecyduje się poluzować reżim sankcji, co ponownie otworzy Exxon Mobil możliwość współpracy z Rosnieftem na koncesjach Mórz Łaptiewa, Karskiego i Czarnego.  Na zatrzymaniu współpracy Exxon miał stracić około miliarda dolarów.

Szef ExxonMobil uchodzi też za przyjaciela wpływowego prezesa Rosnieftu Igora Sieczyna, należącego do najbliższego kręgu rosyjskiego prezydenta. Sieczyn, jak i jego firma, objęci są amerykańskimi sankcjami, nałożonymi na Moskwę po aneksji Krymu.

Tillerson był zdecydowanym przeciwnikiem tych restrykcji, ponieważ odcięły one jego koncern od zysków z rosyjskich inwestycji. Pod jego rządami ExxonMobil nastawił się głównie na ekspansję w Rosji i zdobył prawa do odwiertów na tak rozległych terytoriach, że przerosło to operacje koncernu w kraju – podał Bloomberg.

Kandydatura szefa ExxonMobil na stanowisko szefa dyplomacji musi zostać zatwierdzona przez Senat USA. Wpływowi republikańscy senatorzy z senackiej komisji spraw zagranicznych – John McCain i Marco Rubio już zakwestionowali decyzję prezydenta elekta Donalda Trumpa w sprawie nominacji Tillersona.

Według think tanku CSIS, w którego zarządzie zasiada Tillerson, żaden inny Amerykanin nie ma tak bliskich kontaktów z rosyjskim przywódcą.

64-letni Tillerson przez całą swą karierę związany był z ExxonMobil. Zaczął pracować dla koncernu zaraz po studiach w 1975 roku, od 2006 roku stoi na czele zarządu firmy.

Jakóbik: Czy szef Exxona zdejmie sankcje z Rosji? (ANALIZA)

AKTUALIZACJA 19.12.2016 godz.13:49

Suddeutesche Zeitung/Polska Agencja Prasowa