Przyszłość dostaw rosyjskiego gazu do Chin wciąż niepewna
W swoim nowym raporcie Gazprom nie określił dokładnego terminu rozpoczęcia wydobycia gazu ze złoża Czajandinskoje oraz oddania do eksploatacji priorytetowego gazociągu Siła Syberii.
W raporcie za pierwszy kwartał 2016 roku stwierdzono, że „rozpoczęcie wydobycia gazu ze złoża Czajandinskoje zaplanowano w 2018 roku. Do tego czasu zakładane jest również oddanie do eksploatacji priorytetowego odcinka Siły Syberii od złoża Czajandinskoje do Błagowieszczeńska oraz dalej do granicy z Chinami. Pozwoli to, aby w 2019 roku rozpocząć bezpośrednie dostawy gazu do Chin”.
W najnowszym raporcie poinformowano, że „rozpoczęcie wydobycia ze złoża Czajandinskoje oraz uruchomienie priorytetowego odcinka gazociągu Siła Syberii od złoża Czajandinskoje do Błagowieszczeńska oraz dalej do granicy z Chinami jest planowane zgodnie z zobowiązaniami zawartymi w kontrakcie na dostawy rosyjskiego gazu poprzez tzw. wschodnią trasę”.
Przypomnijmy, że w 2014 roku Gazprom oraz CNPC podpisały umowę o dostawach gazu poprzez tzw. wschodnią trasę. Dokument został podpisany na 30 lat i zakłada roczne dostawy do Chin o wolumenie do 38 mld m3 rocznie. Surowiec ma pochodzić ze złóż w Irkucji i Jakucji, skąd poprzez gazociąg Siła Syberii ma trafiać do Państwa Środka. Rok później obydwie spółki podpisały umowę dotyczącą ogólnych warunków dostaw gazu poprzez tzw. trasę zachodnią (gazociąg Siła Syberii 2), która zakłada dostawy paliwa do Chin z zachodnio-syberyjskich złóż. Tym szlakiem rocznie ma być przesyłane 30 mld m3 paliwa.
Według planów Gazpromu dostawy błękitnego paliwa do Państwa Środka poprzez Siłę Syberii nie rozpoczną się wcześniej niż w latach 2019-2021 i początkowo mają wynosić 5 mld m3. Potem mają wzrastać, aby docelowo osiągnąć wspomniany poziom 38 mld m3 rocznie.
Przypomnijmy również, że w marcowym prospekcie emisji euro obligacji stwierdzono, że w 2016 roku Gazprom zbuduje 800 km rurociągu, wydając w tym celu 90 mld rubli. Jednak w połowie roku wiceprezes koncernu poinformował, że zostanie zbudowanych jedynie 400 km magistrali. Natomiast pod koniec czerwca wiceprezes Gazpromu Andriej Krugłow podał, że w 2016 roku koncern zmniejszy z 200 do 170-180 mld rubli wydatki na budowę gazociągu Siła Syberii.
Warto również zauważyć, że nałożone przez Unię Europejską sankcje, w związku z agresją na Krymie, utrudniają Rosji pozyskanie zewnętrznego finansowania. Ponadto również niskie ceny ropy wpływają na rentowność projektów infrastrukturalnych.
Wiedomosti/Piotr Stępiński
