Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził wiarę, że rosyjski Gazprom przetrwa pomimo utraty rynku w Europie. Ocenił, że nie rozumie odejścia od gazu z Rosji w Europie. Odwiedził wieżowce Łachta Centr do którego przeniósł się ten gigant pomimo rekordowych strat w 2023 roku.
Gazprom po dziesięciu latach przeniósł siedzibę z Moskwy do Petersburga, do centrum biurowego Łachta Centr. Tamtejsza siedziba Gazpromu kosztowała 1,8 mld dolarów. Ta suma to jedna trzecia straty zanotowanej przez tę firmę w 2023 roku w wysokości 6 mld dolarów, wynikającą z utraty rynku w Europie. Udział Gazpromu na rynku sięgał w 2021 roku 40 procent, by spaść do 8 procent w 2024 roku. Przenosiny Gazpromu do Petersburga pozwolą mu sprzedać nieruchomości w Moskwie w celu wspomożenia budżetu.
Prezydent Władimir Putin powiedział po wizycie w Łachta Centr, że nie rozumie odejścia Europy od gazu z Rosji. – Nie ma w tym formalnej logiki. Nawet tego nie rozumiem. Mówią z góry: Europa nie powinna otrzymywać gazu. Dobrze, w porządku. My przetrwamy, Gazprom to przetrwa. Jednak nie jest to Wam potrzebne. Musicie kupować LNG dostarczany przez ocean w kosmicznych cenach – powiedział Putin w odniesieniu do odejścia Niemiec od gazu rosyjskiego.
Unia Europejska odpowiedziała na kryzys energetyczny wywołany ograniczeniem dostaw gazu z Rosji w 2021 roku oraz inwazję rosyjską na Ukrainę programem REPowerEU zakładającym rozstanie z surowcami z tego kierunku najpóźniej w 2027 roku. Komisja Europejska zadeklarowała, że jest gotowa zapewnić niezbędny gaz w razie zatrzymania dostaw z Rosji do końca tego roku.
Kommiersant / Wojciech Jakóbik