Rafineria Schwedt w Niemczech może trafić pod kontrolę Berlina zamiast Orlenu

14 września 2023, 09:00 Alert

Minister gospodarki Brandenburgii, Jörg Steinbach (SPD), w ramach występu przed komisją gospodarczą parlamentu landowego nie wykluczył przejęcia udziałów w Rafinerii Schwedt (PCK) przez niemiecki skarb państwa. Wcześniej media spekulowały o możliwości wejścia do akcjonariatu polskiego Orlenu.

Rafineria Schwedt. Fot. Aleksandra Fedorska
Rafineria Schwedt. Fot. Aleksandra Fedorska

Jak relacjonuje miejscowa gazeta Märkische Oderzeitung (MOZ), Steinbach przewiduje rychłe ogłoszenie nowych właścicieli udziałów, które sprzedaje Shell. Jest to 37-procentowy pakiet udziałów, który już od dłuższego czasu szuka kupca. Landowy minister jednocześnie wyklucza, aby w tym samym czasie właściciela zmieniły też udziały Rosnieftu, ponad 54 procent, które są objęte przez niemiecki rząd zarządem powierniczym i prawnie mogłyby zostać już dawno zderusyfikowane, jak żąda tego strona polska. W tym kontekście pojawiły się także spekulacje o możliwości wejścia do akcjonariatu Orlenu w miejsce Rosnieft Deutschland objętego zarządem powierniczym. Wejście obok niego zamiast Shella według informacji BiznesAlert.pl nie wchodzi w grę.

– Kompletnym nonsensem byłoby obciążanie sytuacji w strukturze PCK poprzez jednoczesną zmianę dwóch akcjonariuszy – powiedział Steinbach, jak relacjonuje MOZ.

Steinbach tłumaczył dalej, ze rząd chce zapewnić równowagę pomiędzy klasyczną działalnością rafinerii, zapewniającą, że PCK nadal zarabia pieniądze, które zasilają proces transformacji, a niezbędną wiedzą specjalistyczną w zakresie transformacji w kierunku zielonej przyszłości rafinerii. W tym kontekście chodzi o projekt przedstawiony na początku maja o nazwie Hype+, który ma przestawić rafinerie na produkcje wodoru i paliw syntetycznych za kwotę inwestycyjną szacowaną na 15 miliardów euro.

Rafineria PCK, która przed 1 stycznia, była wyłącznie zależna od dostaw ropy z Rosji, stara się o dywersyfikacje dostaw. Wyniki są jednak mało zadowalające, bo część ropy, która dostaje się do rafinerii przez Ropociąg Przyjaźń zaledwie bilansowo pochodzi z Kazachstanu, a fizycznie jest rosyjska.

MOZ / Aleksandra Fedorska / Wojciech Jakóbik

Cabak: Czas sięgnąć po Rafinerię Schwedt