Szwecja i Finlandia przez dekady zachowywały strategiczną neutralność. Dopiero inwazja Rosji na Ukrainę pokazała, że utrzymanie status quo nie jest dla tych państw opcją, która zapewni im trwałe bezpieczeństwo. Kraje te pod wpływem zmiany nastroju opinii publicznej zdecydowały o przystąpieniu do NATO; sojusz czeka na Sztokholm i Helsinki z otwartymi ramionami, zwłaszcza, że Skandynawowie sami mają niemały potencjał.
Rosja zakręca gaz Finlandii
Na początek najnowsze informacje: w piątek Fińska firma Gasum poinformowała, że rosyjski Gazprom odetnie odstawy gazu do Finlandii od jutra ze względu na brak zgody na płatność w rublach. Finowie będą czerpać gaz spoza Rosji z użyciem gazociągu do państw bałtyckich posiadających terminal LNG na który liczą też Polacy. – Popołudniu w piątek, 20 maja, Gazprom Export poinformował Gasum, że dostawy gazu ziemnego do Finlandii na mocy kontraktu tych firm zostaną zatrzymane w sobotę, 21 maja o godzinie 7.00 – podał Gasum w komunikacie. – Zaczynając od jutra przez nadchodzący sezon letni Gasum zapewni gaz ziemny swym klientom z innych źródeł przez gazociąg Balticconnector. Stacje Gasum w sieci gazowej będą kontynuować normalną pracę. – To godne znacznego pożałowania, że dostawy gazu na mocy kontraktu zostaną zatrzymane. Jednakże przygotowywaliśmy się na tę sytuację starannie i zakładając, że nie będzie zakłóceń pracy sieci przesyłowej gazu będziemy w stanie zapewnić wszystkim naszym klientom w nadchodzących miesiącach – przekonuje Gasum. Finlandia deklarowała przygotowania do przerwy dostaw gazu z Rosji od kilku tygodni. Dodatkowy kontekst to akces tego kraju do NATO zgłoszony po inwazji Rosji na Ukrainie.
Gazprom zakręci kurek Finlandii, więc w Kłajpedzie na celowniku Polaków zrobi się tłok
Helsinki jednak nie były bezradn w tej sytuacji. Na początku maja informowaliśmy, że Finlandia przygotowywała się do odcięcia gazu z Rosji, gdyby ta zdecydowała się to zrobić po deklaracji o wstąpieniu tego kraju do NATO. – Finlandia jest przygotowana na możliwość zakończenia dostaw gazu z Rosji – powiedział fiński minister spraw europejskich Tytti Tuppurainen w rozmowie z Reutersem. Finowie odmówili również płacenia za gaz w rublach, co dodatkowo może wpłynąć na działania Rosji. Warto przypomnieć, że Finlandia sprowadza 70 procent zapotrzebowania na gaz z Rosji, chociaż wolumeny rocznego zużycia nie są duże – oscylują w okół 2,5 mld m sześc. gazu rocznie. Przygotowując się do odcięcia od rosyjskiego gazu, Finlandia rozważała różne możliwości sprowadzenia błękitnego nośnika energii. W zeszłym miesiącu rządowy Komitet ds. Polityki Gospodarczej zalecił dzierżawę dużego terminalu skroplonego gazu ziemnego (LNG) we współpracy z Estonią. – W wyniku wojny na Ukrainie musimy być też przygotowani na wstrzymanie importu gazu. Pływający terminal LNG to skuteczny sposób na zabezpieczenie dostaw gazu dla naszego przemysłu – powiedziała w kwietniu minister gospodarki Mika Lintilä.
Z kolei tydzień temu informowaliśmy, że Finlandia jest gotowa poradzić sobie w przypadku odcięcia przez Rosję dostaw gazu ziemnego, o czym poinformowała rządowa komisja ds. sytuacji kryzysowych. Fińska gazeta Iltalehti podała, że najważniejsi fińscy politycy zostali ostrzeżeni o możliwym wstrzymaniu eksportu gazu przez Rosję. Minister obrony Antti Kaikkonen powiedział dziennikarzom, że nie może potwierdzić tych informacji, a Kreml stwierdził, że raport gazety jest „najprawdopodobniej mistyfikacją” i powtórzył, że państwowa firma gazowa Gazprom pozostaje wiarygodnym dostawcą gazu. Państwowe Gasgrid Finland nie wykazało żadnych zakłóceń w przepływie gazu. – Finlandia jest przygotowana na zawieszenie importu rosyjskiego gazu ziemnego – stwierdziła z kolei rządowa komisja ds. sytuacji kryzysowych.
Władze Finlandii i Szwecji chcą do NATO
W środę Jens Stoltenberg, sekretarz generalny Sojuszu poinformował, że Finlandia i Szwecja złożyły oficjalne wnioski o dołączenie do NATO. Wnioski przekazali mu ambasadorzy obu krajów w głównej siedzibie NATO w Brukseli. – Proces akcesji dwóch państwa może zająć rok – informuje Reuters. Swój sprzeciw wobec dołączenia obu państw do sojuszu zgłosiła Turcja, która uważa, że w Szwecji i Finlandii schronienie znaleźli kurdyjscy bojownicy, których Ankara uważa za terrorystów.
Z kolei w piątek na konferencji prasowej zwołanej po spotkaniu z premier Szwecji Magdaleną Andersson i prezydentem Finlandii Saulim Niinisto prezydent USA Joe Biden powiedział, że Szwecja i Finlandia to silne demokracje, które „mają mocne poczucie tego, co jest moralnie właściwe”, a kraje te spełniają wszystkie kryteria członkostwa w NATO – W ostatnich latach wzrastało zwątpienie, czy NATO jest wciąż istotne, wciąż efektywne, wciąż potrzebne w XXI wieku? Dziś nie ma wątpliwości – NATO jest istotne, efektywne, potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Finlandia i Szwecja wzmocnią NATO, a silne NATO jest gwarantem bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych – zapewnił Biden. Biden podkreślił w swoim wystąpieniu więzi łączące od lat Sojusz Północnoatlantycki z dwoma nordyckimi krajami oraz siłę tych państw, zarówno na płaszczyźnie ekonomicznej, jak i moralnej. Powiedział również, że to, co tworzy siłę NATO, to oddanie wspólnym wartościom i jedność; jest to sojusz, w którym obowiązuje zasada „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.
Biden: Szwecja i Finlandia spełniają wszystkie kryteria NATO
Amerykański przywódca zapewnił, że wstąpienie do NATO dwóch nowych członków nie stanowi dla nikogo zagrożenia, ponieważ jest to sojusz obronny. Przywódcy Szwecji i Finlandii podkreślili zaangażowanie swoich krajów w obronę wspólnych wartości Sojuszu Północnoatlantyckiego i wyrazili nadzieję, że wkrótce dołączą one do niego. Niinisto powiedział, że decyzja o wstąpieniu do NATO została podjęta przy ogromnym poparciu parlamentarzystów i obywateli. Zapewnił, że Finlandia będzie silnym partnerem w ramach Sojuszu, ponieważ jest to kraj, który „traktuje swoje bezpieczeństwo bardzo poważnie”, a fińska armia jest jedną z najsilniejszych w Europie. Odnosząc się do zastrzeżeń Turcji wobec członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO, fiński prezydent zadeklarował, że Helsinki będą zaangażowane w bezpieczeństwo Ankary, tak jak są zaangażowane we własne bezpieczeństwo. Dodał, że Finlandia sprzeciwia się terroryzmowi i z nim walczy. Oświadczył również, że Finlandia, tak jak i Szwecja oraz USA, silnie wspierają Ukrainę w jej wojnie z Rosją. Zwracając się do Bidena, Niinisto podziękował „za tworzenie z nami historii”. – Dzisiejsza sytuacja na Ukrainie przypomina nam najmroczniejsze okresy w historii świata. Muszę przyznać, że w tych mrocznych czasach, dobrze jest być wśród przyjaciół – powiedziała Andersson.
Finowie idą z Gazpromem do sądu w odpowiedzi na ultimatum rublowe
Konsekwencje
O komentarz na temat procesu akcesyjnego do NATO portal BiznesAlert.pl zapytał Kingę Dudzińską, analityczkę Ośrodka Studiów Wschodnich. – Wniosek Finlandii o członkostwo w NATO przyspiesza analogiczną decyzję Szwecji – choć oba kraje decydują w kwestii potencjalnego członkostwa niezależnie, prowadzą na ten temat konsultacje, co potwierdziła ostatnia wizyta premier Marin w Szwecji (w kwietniu 2022 roku). Szwedzki proces wypracowywania decyzji podąża za oficjalnymi działaniami Finlandii i zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami szwedzcy socjaldemokracji również ogłosili już poparcie dla członkostwa w Sojusz. Wynika to z kluczowych zmian w środowisku bezpieczeństwa, których bezpośrednią konsekwencją stało się rosnące zagrożenie dla Szwecji, na co wskazuje rządowy raport opublikowany w ubiegłym tygodniu – powiedziała ekspertka.
Dudzińska: Bałtyk mógłby się stać morzem wewnętrznym NATO (ROZMOWA)
Zapytaliśmy ją również o skutki dla bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego. – Złożenie wniosku akcesyjnego przez Szwecję tuż po Finlandii lub razem z nią miałoby daleko idące implikacje dla bezpieczeństwa europejskiego, w tym szczególnie w regionie Morza Bałtyckiego. Ze Szwecją i Finlandią jako członkami NATO miałoby w regionie Morza Bałtyckiego więcej możliwości skutecznej obrony przed Rosją, a Bałtyk stałby się niemal morzem wewnętrznym Sojuszu. Dlatego prawdopodobne są ostre reakcje Rosji, które przypadną na czas trwania procesu akcesyjnego obu krajów (Sekretarz Generalny NATO zapewnia, że zostanie on przeprowadzony sprawnie, być może do końca 2022 roku). Rosja może nasilić działania hybrydowe i dezinformacyjne przeciwko Szwecji i Finlandii, dokonywać naruszeń ich wód terytorialnych i przestrzeni powietrznej oraz stosować groźby jądrowe – stwierdziła Kinga Dudzińska.