Rosja staje się coraz bardziej zależna od ceny ropy, a ta jest coraz niższa

12 stycznia 2023, 16:15 Alert

Według analityków Alfą-Banku, budżet Rosji jest coraz bardziej uzależniony od dochodów z tytułu sprzedaży węglowodorów. Wszystko przez inwazję na Ukrainę, która kosztuje Rosję coraz więcej pieniędzy. 

Rubel w tarapatach. Fot. Freepik.
Rubel w tarapatach. Fot. Freepik.

Budżet Rosji jest uzależniony od ropy

Według analityków Centrum Analiz Makroekonomicznych Alfa-Banku, których wyliczenia przytacza Moscow Times, budżet rosyjski równoważy się obecnie przy cenach ropy na poziomie 115 dolarów za baryłkę. Mowa tutaj o koszcie, który sprawia, że wydatki pokrywane są przy zachowaniu równowagi budżetowej. Warto podkreślić, że obecnie cena rosyjskiej ropy gatunku Urals kosztuje 52 dolary za baryłkę.

Tak wysokiego punktu równoważenia budżetu ceną ropy nie widziano w Rosji od 2013 roku, kiedy cena ropy potrzebna do bilansowania wydatków państwa wynosiła 114 dolary za baryłkę. Według ekonomistów Alfa-Banku, w pierwszej dekadzie XXI wieku do równoważenia budżetu wystarczyła cena ropy na poziomie 20 dolarów. W 2007 roku cena bilansująca ropy wzrosła do 34 dolarów za baryłkę, w 2008 roku do 62 dolarów, w 2009 roku do 99 dolarów, a w latach 2010-2014. utrzymywała się stale powyżej 100 dolarów.

Po aneksji Krymu, fali sankcji i załamaniu rynku ropy władze ograniczyły wydatki, podniosły VAT i wprowadziły reformę emerytalną, oszczędzając setki miliardów rubli rocznie na seniorach. W rezultacie cena ropy bilansującej została obniżona do 67 dolarów za baryłkę do 2017 roku, a następnie do 49 dolarów w latach 2018-2019.

Pandemia COVID-19 w 2020 roku spowodowała, że wydatki państwa poszybowały w górę, a więc i równoważenie budżetu wymagało ceny ropy na poziomie 82 dolarów za baryłkę. W 2021 roku wydatki związane z pandemią spadły, spadła również wartość ceny ropy bilansującej budżet do 72 dolarów za baryłkę.

W 2022 roku dziura budżetowa wyniosła 3,2 bln rubli (47 mld dolarów) czyli 2,3 procent PKB, co przekroczyło wszystkie, nawet najbardziej negatywne, prognozy ministerstwa finansów. Jesienią ministerstwo szacowało deficyt na poziomie 0,9 procent PKB, w grudniu szacunki te podniesiono do 2 procent PKB. Według rosyjskiej gazety, budżet wojskowy, który na początku 2022 roku wynosił 3,5 bln rubli (52 mld dolarów), wyczerpał się jesienią i wzrósł do 4,7 bln rubli (69 mld dolarów).

W 2023 roku rząd zwiększy wydatki wojskowe do prawie 5 bln rubli, a także 1,5-krotnie – do 4,2 bln rubli zwiększył nakłady w pozycji bezpieczeństwo narodowe, w którym mieszczą się wydatki m.in. na struktury siłowe MSW jak policja, FSB czy Rosgwardia. Zarówno struktury MSW jak i MO pochłoną zatem ponad jedną trzecią rosyjskich planowanych wydatków w 2023 roku.

Według analityków cytowanych przez gazetę, rząd rosyjski będzie zmuszony do podniesienia podatków i obniżenia wydatków w innych obszarach funkcjonowania Rosji, m.in. edukacji.

Moscow Times/Mariusz Marszałkowski

Budżet Rosji dostał więcej ze sprzedaży ropy i gazu