EnergetykaWęgiel. energetyka węglowaWszystko

Roszkowski: Górnicze protesty na wiosnę? (WIDEO)

Marcin Roszkowski

To, co przez lata narosło w górnictwie, przywileje i przyzwyczajenia górników oraz ich pracodawców – są kompletnie niezrozumiałe dla większości obywateli. Jak powiedział Marcin Roszkowski, prezes zarządu Instytutu Jagiellońskiego, górnictwo w Polsce od lat nie jest reformowane, a każdy kolejny rząd spycha ten problem na swoich następców. Ten stan rzeczy może  wiosną doprowadzić do kolejnych górniczych protestów.

– Problemem jest również bardzo niska cena węgla, która przez ostatnie 2-3 lata spadła o ponad 80%. Ponadto przeważająca część osób zatrudnionych w górnictwie chciałaby więcej zarabiać, a część społeczności górniczej zupełnie nie rozumie tego, co dzieje się w innych gałęziach przemysłu. Państwo nie może przez cały czas dokładać do kopalń – w przyszłości prawdopodobnie poszczególne kopalnie będą kupowane przez zawodową energetykę, a pozostałe z nich zostaną wygaszone. Połączenie kopalń z zawodową energetyką spowoduje, że straty z sektora wydobywczego zostaną rozłożone na cały sektor elektroenergetyczny, w związku z czym zostaną nimi obciążeni odbiorcy prądu w swoich rachunkach – zauważa Roszkowski.

To, co przez lata narosło w górnictwie, przywileje i przyzwyczajenia górników oraz ich pracodawców – są kompletnie niezrozumiałe dla większości obywateli. Jak powiedział Marcin Roszkowski, prezes zarządu Instytutu Jagiellońskiego, górnictwo w Polsce od lat nie jest reformowane, a każdy kolejny rząd spycha ten problem na swoich następców. Ten stan rzeczy może  wiosną doprowadzić do kolejnych górniczych protestów.

– Problemem jest również bardzo niska cena węgla, która przez ostatnie 2-3 lata spadła o ponad 80%. Ponadto przeważająca część osób zatrudnionych w górnictwie chciałaby więcej zarabiać, a część społeczności górniczej zupełnie nie rozumie tego, co dzieje się w innych gałęziach przemysłu. Państwo nie może przez cały czas dokładać do kopalń – w przyszłości prawdopodobnie poszczególne kopalnie będą kupowane przez zawodową energetykę, a pozostałe z nich zostaną wygaszone. Połączenie kopalń z zawodową energetyką spowoduje, że straty z sektora wydobywczego zostaną rozłożone na cały sektor elektroenergetyczny, w związku z czym zostaną nimi obciążeni odbiorcy prądu w swoich rachunkach – zauważa Roszkowski.


Powiązane artykuły

PiS chce podtrzymania tarczy energetycznej niezależnie od wiatraków

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że posłowie PiS złożyli w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy o tarczy energetycznej, który...

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...
Wiedeń z lotu ptaka. Źródło: pxhere

Kolejny blackout w Europie. Tym razem Wiedeń

Ponad 8300 gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło...

Udostępnij:

Facebook X X X