Ceny ropy naftowej rosną w oczekiwaniu na skutek porozumienia naftowego. Nie wiadomo, czy układ o ograniczeniu wydobycia przyjęty przez kraje kartelu OPEC i czternastu producentów spoza organizacji będzie realizowane.
Ropa Brent kosztuje już ponad 57 dolarów za baryłkę. Ta sama ilość mieszanki WTI jest warta ponad 54 dolary. Porozumienie naftowe podpisane przez OPEC, Rosję i innych producentów ma zapewnić redukcję wydobycia o 1,8 mln baryłek dziennie i przełożyć się na wzrost cen surowca.
W oczekiwaniu na owoce porozumienia ropa już drożeje. Mimo to trend może się odwrócić, jeśli efektywność układu zostanie podana w wątpliwość. Tymczasem Irak unika deklaracji o tym, że wprowadzi cięcia wydobycia zgodnie z planem od 1 stycznia. Iran przyznaje w oficjalnych komunikatach, że realizacja porozumienia nie jest pewna.
Reuters podaje, że Oman i Rosja przygotowują się już do wdrożenia cięć. Libia, która została wyłączona z ograniczeń, zwiększa wydobycie z 600 do 685 tysięcy baryłek dziennie.
Reuters