W czasie polskiej prezydencji chcemy rozpocząć przegląd Zielonego Ładu, by uprościć go, ograniczyć obciążenia administracyjne dla rolników – zapowiedział w piątek szef resortu Czesław Siekierski. Podnoszone mają być też kwestie dot. rozszerzenia UE oraz wpływu umów handlowych – dodał.
– Chcemy w trakcie naszej prezydencji rozpocząć przegląd Zielonego Ładu, aby go dalej upraszczać, żeby nie był takim obciążeniem administracyjnym, a także kosztowym dla rolników – przekazał w piątek dziennikarzom minister rolnictwa.
Odnosząc się do rozpoczynającej 1 stycznia półrocznej polskiej prezydencji w UE Siekierki dodał, że resort rolnictwa zamierza podnieść także kwestie związane z rozszerzaniem się Wspólnoty i na jakich warunkach miałby to przebiegać. Dodał, że dyskusja ma dotyczyć też form liberalizacji handlu między Unią a państwami trzecimi. Podkreślił, że chodzi o to, by taka umowa nie doprowadziła do destabilizacji niektórych rynków także w Polsce.
Siekierski zapewnił, że ministerstwo stara się realizować postulaty środowisk rolniczych oraz te, które podnoszone są na protestach. Przyznał jednocześnie, że niektóre z oczekiwań trudno jest zrealizować.
Minister podkreślił, że ws. umowy Mercosur, to resort rolnictwa w pierwszej kolejności się temu sprzeciwił; potem przekonał do tego rząd i resort rozwoju. Pod koniec listopada kancelaria premiera informowała, że rząd wyraził sprzeciw wobec projektowanej umowy Unii Europejskiej z krajami Mercosuru wynegocjowanej w obecnym kształcie. Jak wskazano, nie uwzględnia ona interesów polskiego sektora rolnego. UE i Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwii i Urugwaj, uzgodniły w czerwcu 2019 roku, po 20 latach rozmów, utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi. Jak dotąd umowa nie została jednak ratyfikowana. UE jest drugim co do wielkości partnerem Mercosuru w handlu towarami po Chinach, odpowiadając za 16,2 proc. całkowitego handlu bloku w 2021 r. Natomiast Mercosur jest 11. partnerem w handlu towarami dla UE.
Siekierski zapewnił, że cały czas prowadzi dialog z rolnikami i będzie go kontynuował. Podkreślił, że producenci rolni do końca roku otrzymali lub otrzymają w sumie ok. 20 mld zł ze środków unijnych. Rząd z kolei z krajowych środków budżetowych przeznaczył w tym roku 9 mld zł w formie np. tzw. pomocy suszowej, dopłat do paliwa rolniczego, skupowanego zboża i kukurydzy.
PAP / BiznesAlert.pl
B. minister rolnictwa: Polityka UE nie wspiera rolników; prowadzi do ich stopniowej eliminacji