Krystyna Kubica, ekspert Polskiej Izby Ekologii w Katowicach oraz Tomasz Mirowski z Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza w Rzeszowie ostrzegają, że Polska walka ze smogiem może być nieskuteczna. Przypominają o możliwości wykorzystania biomasy w jej ramach.
Biomasa: czy jako OZE będzie miała znaczenie w dążeniu do neutralności klimatycznej i poprawy jakości powietrza przez najbliższe 20 lat?
Sektory, w których oczekujemy szybkich i zasadniczych zmian w kontekście walki ze smogiem i poprawy jakości powietrza, to sektory komunalno-bytowy i transportu. W tym pierwszym przyjęliśmy sprawdzony w poprzednich latach w innych krajach kierunek zastąpienia węgla kamiennego gazem ziemnym, tylko że w wyścigu do osiągnięcia neutralności klimatycznej to dzisiaj ślepa ulica. Musimy pogodzić się z faktem, że uzyskanie neutralności klimatycznej nie jest możliwe za pomocą przyjętych działań w walce o czyste powietrze. Walczymy ze starymi wysokoemisyjnymi kotłami i piecami opalanymi węglem, ale w ich miejsce promujemy paliwa kopalne – gaz ziemny, olej opałowy w dalszym ciągu obciążające nasze europejskie konto emisją CO2, która w 2019 roku wyniosła 323 Mt CO2 (20 miejsce na świecie).
Dostosowanie się do „nowego, zielonego porządku” niestety nie pokrywa się z założeniami Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu na lata 2021-2030 (KPEiK), który został przekazany w 2019 r do KE. Program Czyste Powietrze NFOŚiGW (PCzP) nie promuje w takim samym stopniu wszystkich OZE. W bazie „zielonych urządzeń i materiałów” prowadzonej przez IOŚ PIB, zgodnie z wytycznymi Programu znajdziemy pompy ciepła, kolektory słoneczne, mikroinstalacje fotowoltaiczne, natomiast kotły grzewcze zasilane biomasą drzewną mamy pod ogólnym hasłem „kotły” obok kotła gazowego, olejowego i węglowego, w ostatniej pozycji, jako kotły zasilane pelletem i kotły zgazowujące stałe biopaliwo – drewno kawałkowe, brykiety drzewne. Z materiałów promocyjnych PCzP dowiemy się, że można mieć dom bez obciążenia finansowego, darmowe ciepło z gruntu, powietrza i wody, którym można ogrzewać nasz dom, a panele fotowoltaiczne również skutecznie pomogą w walce o czyste powietrze.
Niestety zapomnieliśmy o tym, że pompy ciepła potrzebują zasilania energią elektryczną (otrzymywaną obecnie głównie z węgla), a energia produkowana przez panele fotowoltaiczne nie jest jeszcze magazynowana w indywidualnych gospodarstwach domowych. Przede wszystkim jednak zapomnieliśmy o odpowiednim promowaniu własnego znaczącego zasobu OZE jakim jest biomasa – stałych biopaliw dla rozproszonych źródeł sektora komunalno-bytowego – pelletu, brykietu, drewna kawałkowego. Nie pokrywa się to z założeniami, wspomnianego powyżej KPEiK, w którym biomasa została zaliczona do sterowalnych źródeł energii odnawialnej, obok biogazu, energii geotermalnej i pomp ciepła. Zwiększenie udziału energii z biomasy jest możliwe zarówno w gospodarstwach domowych, jak i w ciepłownictwie. Ze względu na dostępność paliwa oraz parametry techniczno-ekonomiczne instalacji, jednostki wytwórcze wykorzysujące biomasę powinny być lokalizowane w pobliżu jej powstawania (tereny wiejskie, zagłębia przemysłu drzewnego, miejsca powstawania odpadów komunalnych) oraz w miejscach, w których możliwa jest maksymalizacja wykorzystania energii pierwotnej zawartej w tym paliwie, aby zminimalizować środowiskowy koszt transportu. (Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu na lata 2021-2030 Założenia i cele oraz polityki działania, pkt. 3.1.2. Energia ze źródeł odnawialnych (cel ramowy na rok 2030), str. 95).
Czy nasze działania na rzecz poprawy jakości powietrza uwzględniają strategie zmierzające do neutralności klimatycznej i co z naszą samowystarczalnością energetyczną?
Jeszcze kilka lat temu wskaźnik samowystarczalności energetycznej prezentowany na konferencjach i sympozjach był naszą dumą narodową. Jak wygląda dziś? Doganiamy średnią unijną wskaźnika zależności importowanych nośników energii do własnych zasobów energii. Z węglem już się żegnamy w perspektywie do 2049 roku, ale ten węgiel będzie przeznaczony dla energetyki zawodowej i częściowo przemysłowej. Czy z biomasą będzie podobnie? Była przez moment nadzieja, że klastry energii będą stawiały nie tylko na energię elektryczną, ale pobudzą lokalną produkcję biomasy na cele wytwarzania biogazu i paliw stałych w postaci pelletu czy brykietu dla sektora komunalno-bytowego, a także instalacji spalania małej mocy (<1MW), a nawet średniej mocy (1-5MW) w sektorze spalania poza przemysłem, eksploatowanych w tzw. energetyce rozproszonej. Niestety tak się nie stało.
Pojęcie „Zielone ciepło” wytwarzane za pomocą kotłów na stałe biopaliwa w ogrzewnictwie indywidualnym nie doczekało się wsparcia takiego, jakie miały kiedyś kolektory słoneczne, czy obecnie mają fotowoltaika i pompy ciepła, a wręcz wsparcia finansowego nie ma dla indywidualnych gospodarstw domowych, jeżeli jest przyłącze do sieci gazu ziemnego. Nawet w sytuacji posiadania własnego zasobu biomasy drzewnej w rozproszonym budownictwie indywidualnym dotacja w PCzP nie przysługuje. Nasuwa się fundamentalne pytanie, czy w sektorze komunalno-bytowym oraz w sektorze leśnictwa, rolnictwa, usług i handlu bezpieczeństwo zaopatrzenia w paliwa będzie w przyszłości bazowało na gazie ziemnym z importu o wskaźniku emisyjności około 55 kg CO2/GJ ciepła i energii elektrycznej z węgla około 200 kg CO2/GJ ciepła. Podczas gdy plany UE w inwestycjach w OZE w sektorze ciepłowniczym zakładają udział biomasy na poziomie ok. 72%. W 2018 roku udział bioenergii w sektorze wytwarzania ciepła i chłodu w EU-28 stanowił nieco ponad ¼ wszystkich źródeł. Najwięcej tej energii przypada na gospodarstwa domowe. W promowanie biomasy do lokalnego wykorzystywania w indywidualnych gospodarstwach domowych wpisuje się plan działania UE na rzecz zrównoważonej gospodarki, zgodnie z Europejskim Zielonym Ładem (European Green Deal), ogłoszonym w styczniu 2020 r. przez Komisję Europejską.
Czy mamy jakieś dobre przykłady?
Austriacy w strategii do 2050 roku zaplanowali udział biomasy w sektorze ogrzewnictwa na poziomie 47 procent, ponieważ sektor pozyskiwania, przeróbki biomasy na paliwo oraz branża kotłów i kominków na drewno przynosi do budżetu dochody większe, niż pozostałe branże OZE razem wzięte (PV, el. wiatrowe, pompy ciepła) i zapewnia pracę dla tysięcy ludzi. Nasi sąsiedzi Niemcy zwiększają produkcję pelletu stosują wsparcie finansowe dla instalowania kotłów pelletowych w miejsce kotłów gazowych i olejowych spełniających wymagania Rozp. KE (UE) 1189/2015 w sprawie ekoprojektu, oraz dla kotłów i ogrzewaczy pomieszczeń spełniających ostrzejsze wymagania (tzw. dobrowolne zobowiązania Blue Angel). Rozważają także wprowadzenie podatku węglowego dla gospodarstw domowych, które stosują gaz ziemny i olej opałowy. Czy w tej sytuacji nie jest błędem wprowadzenie do regulaminu Programu Czyste Powietrze zapisu o możliwości dofinansowania wyłącznie kotła gazowego, jeśli do posesji jest doprowadzone przyłącze gazowe. W ten sposób nie ma możliwości zainstalowania kotła na biomasę, który zaliczany jest do urządzeń OZE o zerowej emisji CO2 i tym samym zablokowaniu wsparcia dla odnawialnego źródła energii (OZE). Czy nie jest to „ustawowe niszczenie klimatu”, szybko rozprzestrzeniające się w całym kraju?
Konieczne jest zweryfikowanie założeń PCzP, z uwzględnieniem optymalnego wykorzystania biomasy, zwłaszcza stałych biopaliw otrzymywanych z biomasy drzewnej (pellety, brykiet drzewny, drewno kawałkowe) dla sektora komunalno-bytowego. Oczywistym jest, że należy uwzględnić zaostrzone zobowiązania dla państw UE w zakresie: redukcji emisji SO2, NOx, NMLZO, NH3 i PM2.5, określone zapisami w tzw. dyrektywy pułapowej NEC (National Emission Ceiling Directive) opisanej szerzej w nr 2/2020 Magazynu Ekologia. Mamy odpowiednie zasoby biomasy drzewnej, oraz urządzenia grzewcze – kotły, ogrzewacze pomieszczeń, spełniające wymagania w/s ekoprojektów Rozp. KE (UE) 1189/2015 dla kotłów (obowiązuje od 1.01.2020r) i Rozp. KE (UE) 1185/2015 dla ogrzewaczy (będzie obowiązywać od 1.01.2020r), które winny zapewnić poprawę jakości powietrza i redukcji w/w zanieczyszczeń, a także skutecznie zbliżać się do uzyskania neutralności klimatycznej w obszarze sektora komunalno-bytowego, a jednocześnie wykorzystać, a może wesprzeć rozwój branży producenckiej kotłów i kominków oraz branży produkcji stałych biopaliw. W tym obszarze konieczne są pilne działania legislacyjne na poziomie rządowym, zwłaszcza w zakresie określenia standardów emisji dla instalacji poniżej 1 MW mocy cieplnej, wzorem innych krajów UE (Austria, Niemcy, Dania – przykład noweli z przełomu 2019/2020 roku, itd.). Konieczna jest także nowelizacja rozporządzenia w zakresie rynku paliw dla tych instalacji z uwzględnieniem stałych biopaliw dla tego sektora.