Wspólna Grupa Bojowa Unii Europejskiej, przygotowania do szczytu NATO w Warszawie oraz kryzys migracyjny w Europie to główne tematy rozmów ministrów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej – Polski, Czech, Słowacji i Węgier. W spotkaniu, które odbyło się w czwartek w Pradze, Polskę reprezentował podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski.
– Chciałbym podziękować dowódcom i żołnierzom wszystkich czterech krajów, którzy brali udział w ćwiczeniach i przygotowaniach do utworzenia Grupy Bojowej V4. Wierzę, że ta grupa określi nowe standardy jakości w ramach UE – powiedział po spotkaniu minister obrony Czech Martin Stropnicky.
Jak przypomniał podczas spotkania minister obrony Czech Grupa Bojowa V4 przeszła w listopadzie 2015 r. certyfikację, która potwierdziła właściwe przygotowanie żołnierzy do pełnienia nowych zadań oraz pełną gotowość do działania. Wszyscy ministrowie, odnosząc się do Grupy Bojowej mówili, że proces jej tworzenia, a w niedalekiej już przyszłości jej funkcjonowanie, pozwoli na zebranie bardzo ważnych doświadczeń, które będą wykorzystywane w kolejnych latach.
Jak podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski – wspólna Grupa Bojowa państw wyszehradzkich potwierdza, że jesteśmy zainteresowani udziałem we wspólnych formacjach wojskowych i wspólnym tworzeniu tych formacji. Ta grupa jest szczególnie liczna, posiada własne dowództwo i jest dowodem na to, że państwa Grupy Wyszehradzkiej są w stanie stworzyć wspólne formacje.
Podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski mówiąc o Grupie Bojowej zapowiedział, że w 2020 r. Polska będzie państwem ramowym lądowego komponentu tzw. szpicy NATO (VJTF). – Jest wstępna zgoda czterech państw, że ta rotacja będzie miała wyszehradzki komponent – dodał wiceminister.
Jak zaznaczył wiceminister Tomasz Szatkowski jednym z tematów rozmów ministrów obrony państw V4 były także sprawy związane ze szczytem NATO w Warszawie.
– Jesteśmy zainteresowani tym, aby wzmacniał on obronę wszystkich państw NATO, także tych z flanki wschodniej. W Sojuszu trwa obecnie dyskusja na temat wzmocnienia obrony i odstraszania. Zdaniem Polski powinny się one opierać nie tylko na idei wzmocnienia, ale także na idei realnej obecności oddziałów Sojuszu także na wschodniej flance. Oczekujemy, że szczyt NATO w Warszawie przyniesie konkretne rozstrzygnięcia w tej kwestii.
Ministrowie rozmawiali także na temat kryzysu imigracyjnego. Jak zaznaczył minister Martin Stropnicky kraje V4 zgadzają się, że najważniejszym zadaniem jest ochrona zewnętrznej granicy strefy Schengen – tak, aby jeden z największych przywilejów Unii Europejskiej – wolny przepływ osób – był zachowany.
Ministrowie rozmawiali także o sytuacji Macedonii, która zwróciła się m.in. do Czech i Węgier o wsparcie. Czesi m.in. w odpowiedzi na prośbę wyślą ok. 50 policjantów.
Natomiast Tomasz Szatkowski podkreślił, że wobec kryzysu migracyjnego Polska widzi na razie potrzebę użycia środków niemilitarnych.
Podczas rozmów ministrowie podkreślali konieczność współpracy i realizacji wspólnych projektów, które mają istotne znaczenie dla podniesienia poziomu bezpieczeństwa poszczególnych państw, a w konsekwencji m.in. podniesienie poziomu bezpieczeństwa w Europie.
– Otworzyliśmy nowy rozdział efektywnej i skutecznej współpracy. Pokazujemy wszystkim państwom, że jesteśmy w stanie połączyć nasze siły do ochrony naszych wartości i zrozumienia naszych problemów. Jesteśmy o wiele silniejsi, niż gdybyśmy występowali indywidualnie. Dzisiaj, w XXI wieku, jest niezbędne, aby ludzie w naszym regionie ze sobą współpracowali. Razem jesteśmy silniejsi i razem znajdujemy rozwiązania. (…) Dlatego bardzo ważne jest, aby Grupa Wyszehradzka współpracowała w jak najszerszym kontekście. Jednym z naszych celów jest to, abyśmy dali dobry przykład innym krajom w regionie – powiedział minister obrony Węgier Istvan Simicsko. Minister zaznaczył także, że państwa V4, łącząc swoje siły i możliwości, wzmacniają zdolności bojowe Europy.
Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej