Szymański: Polityka klimatyczna UE nie liczy się z kosztami

7 października 2013, 19:16 Energetyka

„Polityka klimatyczna UE jest wielkiej skali interwencją na rynku energii, która nie liczy się z żadnymi kosztami w postaci utraty konkurencyjności naszej gospodarki, rosnącej ceny energii dla gospodarstw domowych, czy blokowaniu pieniędzy publicznych w nieefektywnych subsydiach.” – mówił wielkopolski poseł PiS do PE Konrad Szymański na otwarciu targów POLEKO 2013.

„Ekologia w jedności z ekonomią” to tytuł debaty, która otworzyła tegoroczną edycję Targów POLEKO w Poznaniu. W Centrum Kongresowym MTP wystąpili prof. Andrzej Mizgajski (Green Cross, UAM), prof. Tomasz Żylicz, Andrzej Malinowski (Prezydent Pracodawców RP), Minister Środowiska Marcin Korolec oraz Konrad Szymański (poseł do PE z Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii).

W swoim wystąpieniu wielkopolski poseł PiS do PE skrytykował nadmierne koszty polityki klimatycznej UE, wskazując na jej nieskuteczny charakter.

„Samotne ograniczanie emisji w Europie nie ma żadnego znaczenia dla emisji globalnych. Przez lata obowiązywania polityki klimatycznej nikt nie poszedł naszym śladem. Jeśli zliczymy emisje, jakie związane są z dobrami i usługami, które importujemy do UE, to nasze emisje CO2 nawet rosną. – mówił Konrad Szymański. – Ta polityka musi być fundamentalnie zmieniona. Inaczej poniesiemy ogramne koszty nie tylko w energetyce, ale w każdej dziedzinie przemysłu. Nie mniej absurdalne jest także oczekiwanie przechodzenia na odnawialne źródła energii w krajach, takich jak Polska, gdzie nie ma wystarczająco dobrych warunków pogodowych, by mogły one produkować prąd po konkurencyjnej cenie bez subsydiów publicznych. Jest to energia droga i niestabilna.”

Konrad Szymański został niedawno sprawozdawcą Parlamentu Europejskiego ds. przyszłości polityki klimatycznej i energetycznej do roku 2030.