Krymowi nadal brakuje jednej trzeciej energii elektrycznej
(Kommiersant/Piotr Stępiński) W wywiadzie dla telewizji Rassija 24 premier okupowanego przez Rosję Krymu Siergiej Aksenow powiedział, że deficyt energii elektrycznej na półwyspie wynosi 30-35 procent całkowitego zapotrzebowania. Niedobór mocy będzie pokryty wraz z oddaniem do eksploatacji drugiego etapu budowy mostu energetycznego z Rosji.





