Spór uczestników porozumienia naftowego o odpowiedź na drugą falę koronawirusa
Kraje porozumienia naftowego OPEC+ nie mogą dojść do porozumienia odnośnie do reakcji na drugą falę koronawirusa. Decyzja ma zapaść w połowie listopada.
Kraje porozumienia naftowego OPEC+ nie mogą dojść do porozumienia odnośnie do reakcji na drugą falę koronawirusa. Decyzja ma zapaść w połowie listopada.
2 listopada minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak spotkał się z przedstawicielami rosyjskiej branży naftowej. Tematem spotkania było wypracowanie rosyjskiej strategii dotyczącej ewentualnego utrzymania obecnych limitów wydobycia po 1 stycznia 2021 roku.
Zysk Saudi Aramco w trzecim kwartale 2020 roku spadł o 45 procent względem tego samego okresu 2019 roku – poinformowała spółka w raporcie finansowym.
Joe Biden zasygnalizował, że będzie starał się powrócić do porozumienia nuklearnego z Teheranem z 2015 roku. Zapowiedź ta ma kluczowe znaczenie dla rynków ropy, ponieważ wtedy do międzynarodowego handlu tym surowcem wróciłby objęty sankcjami Iran.
Saudi Aramco wzywa członków porozumienia naftowego do ponownego przemyślenia decyzji o kolejnym poluzowaniu limitów wydobycia ropy naftowej.
Według słów Aleksandra Nowaka produkcja ropy naftowej w Rosji w bieżącym roku spadnie o około 10 procent do 507 mln ton. Plan na 2020 rok przewidywał wydobycie 560 mln ton surowca.
Arabia Saudyjska zapewniła, że OPEC udzieli niezbędnego wsparcia w celu stabilizowania rynku, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Luzowanie cięć wydobycia OPEC+ zaplanowane na Nowy Rok może zostać cofnięte – mówią źródła Reutersa.
Posiedzenie ministrów porozumienia naftowego OPEC+ zakończyło się apelem o przestrzeganie jego zapisów. Problemy z obniżeniem wydobycia mogą utrudnić równoważenie rynku ropy, czyli podnoszenie ceny baryłki do poziomu dającego rentowność krajom uzależnionym od jej sprzedaży.
Kolejny szczyt OPEC+ będzie poświęcony ewentualnemu dostosowaniu porozumienia naftowego do warunków rynkowych wywołanych drugą falą koronawirusa. Warunki na rynku mogą spowodować nowy kryzys cenowy, do którego potęgi naftowe nie będą chciały dopuścić.
Rosyjscy producenci ropy są zmuszeni do dalszych ograniczeń w prowadzeniu nowych odwiertów ze względu na trudną sytuację na rynku ropy, a także wciąż duże ryzyko kolejnych obostrzeń wprowadzonych przez państwa w związku z rozwojem pandemii koronawirusa.
