Orlen interesuje się Rafinerią Schwedt, ale piłka jest po stronie Niemiec
Nowe władze Orlenu pozostają zainteresowane Rafinerią Schwedt, ale piłka jest po stronie Niemiec.
Nowe władze Orlenu pozostają zainteresowane Rafinerią Schwedt, ale piłka jest po stronie Niemiec.
– Powodowany atakami spadek produkcji paliw wymusił na władzach rosyjskich podjęcie licznych działań, aby uniknąć wzrostu cen ponad tempo średniej inflacji w kraju. [..] Biorąc pod uwagę potencjalnie duże znaczenie ataków przy ich relatywnie niskim koszcie przeprowadzenia, wydaje się prawdopodobne, że Ukraińcy będą je kontynuować, przysparzając problemów przede wszystkim wewnątrz Rosji – pisze Filip Rudnik […]
Rosja przekroczyła znów limit wydobycia ropy wyznaczony w porozumieniu naftowym OPEC+ „z przyczyn technicznych”, ale deklaruje gotowość do nadrobienia zaległości w układzie z Arabią Saudyjską oraz innymi potęgami naftowymi.
Służby norweskie PST oraz Norweska Służba Wywiadu ostrzegają, że rośnie ryzyko sabotażu przeciwko podmiotom zaangażowanym w dostawy broni na Ukrainie. Podtrzymują ostrzeżenie przed atakami na bazę surowcową Baltic Pipe.
Prezes Orlenu zapowiedział rewizję projektów realizowanych dotychczas, skupienie się na najważniejszych i aktualizację strategii do końca 2024 roku.
Pracownicy budowlani znaleźli materiały wybuchowe w pobliżu ropociągu NATO w Niemczech Zachodnich. Podejrzenie od razu padło na Rosję, która mogła próbować sabotażu.
Rosja tymczasowo wycofała zakaz eksportu benzyny na rynki zagraniczne, który był spowodowany ukraińskimi atakami na rosyjską infrastrukturę paliwową i pracami konserwacyjnymi. Według władz dalsze embargo doprowadziłoby do przesycenia rynku krajowego i spadku przerobu ropy w rafineriach.
Ataki ukraińskie spowodowały niemal 14-procentowy spadek potencjału produkcyjnego rosyjskich rafinerii. Zniszczenia doprowadziły do wzrostu cen paliw w Rosji nawet o 30 procent – podaje Bloomberg.
Niemiecka gazeta Handelsblatt podaje, że minister gospodarki Robert Habeck miał udzielić pozwolenia na zakup spółki córki koncernu BASF, Wintershall DEA, przez brytyjską Harbour Energy.
Konieczność reorientacji dostaw rosyjskiego LPG z rynku europejskiego do Azji może wywołać nowe oblicze kryzysu paliwowego w tym kraju, tym razem w postaci niedoborów tego gazu. Jednak i dostawcy benzyny oraz oleju napędowego mają problem przez dronopad Ukrainy oraz nowe zagrożenie, czyli dywersję.
