Stiftung Klimaschutz.

Gazociąg Nord Stream 2 wciąż czeka na zielone światło do rozpoczęcia dostaw, ale wroga polityka Rosji oraz skandal z fundacją „klimatyczną” mającą chronić go przed sankcjami USA podkopuje szanse tego projektu.

Według ustaleń fundacji Transparency Germany fundacja klimatyczna Stiftung Klimaschutz narusza ustawę o praniu pieniędzy. Rejestr fundacji nadzorowanej przez samorząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego jest nieprzejrzysty i nie uwzględnia wpływu Gazpromu na decyzje tej spółki.

– Ochrona klimatu i środowiska to zadania państwa. Fundacja Ochrony Klimatu i Środowiska MV Meklemburgia-Pomorze Przednie ma towarzyszyć tym działaniom na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Od lat koncentrujemy się na odnawialnych źródłach energii, w szczególności na rozbudowie elektrowni wiatrowych na lądzie i morzu – powiedziała dyrektor zarządzający Christin Klinger w rozmowie z Aleksandrą Fedorską.

Ustalenia t-online pokazują, że premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig roztoczyła polityczny parasol ochronny nad sporny gazociągiem Nord Stream 2 by chronić go przed sankcjami USA. Fakty opisywane od wielu lat trafiają na nagłówki mediów niemieckich.

Bundeswehra broni sekretnych planów na wypadek użycia Nord Stream 2 w czasie wojny na Ukrainie, a fundacja „klimatyczna” chroni go przed sankcjami USA. Mer Kijowa Witalij Kliczko mówi o zdradzie.

– Czy umowa USA-Niemcy w sprawie Nord Stream 2 zawiera tajny protokół? Czy Polska martwi się już głównie o Ukrainę, bo jest spokojna o Baltic Pipe, który w najlepszym scenariuszu ruszy szybciej niż rura z Rosji? – zastanawia się Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

– Rosja podejmuje próby wykorzystania zapisów prawa unijnego oraz amerykańskiego do obrony spornego projektu Nord Stream 2, a więc faktycznie przeciwko Unii Europejskiej i USA. Nie wiadomo, czy Zachód pozwoli na wykorzystanie wszystkich kruczków prawnych odnalezionych przez Rosjan – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Konieczność wdrożenia dyrektywy gazowej oraz obowiązujące sankcje USA mogą opóźnić dostawy przez gazociąg Nord Stream 2, choć Rosjanie przekonują, że mogą ukończyć pozostałą nitkę tego projektu do końca sierpnia 2021 roku.

– Transformacja energetyczna uderzy w petrostates i Nord Stream 2. CBAM może je dobić. Polska wciąż zależna od paliw kopalnych musi się jednak nadal strzec. Nie będzie zależna od rosyjskiego petrostate, jeżeli sama nie stanie się gas state, a do tego niezbędna jest skuteczna transformacja – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznaje, że jej kraj ma inne stanowisko niż USA w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2 pomimo apelu o jego zatrzymanie, także niemieckich. Fundacja „klimatyczna” mająca chronić ten projekt przed sankcjami USA otrzymała już pierwsze miliony euro na konto.