ZE PAK.

Uchylona została odmowna decyzja poznańskiej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w sprawie budowy odkrywki węgla brunatnego w Ościsłowie. Poinformował o tym 30 listopada, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie. Jest to efekt odwołania Kopalni Węgla Brunatnego Konin.

Przed siedzibą Sejmu 8 listopada wieczorem odbyła się dawno nie oglądana w stolicy pikieta górnicza. Ponad 200 górników demonstrowało w obronie przyszłej odkrywki Ościsłowo. Mieli transparenty z hasłami: „Nie dla likwidacji górnictwa węgla brunatnego w regionie konińskim ” i „Nie zabierajcie naszym dzieciom chleba naszego powszedniego”. 

W ciągu najbliższych dwóch tygodni Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska powinna wydać decyzję ws. odkrywki Ościsłowo – poinformował w środę wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski. Sprawą odkrywki węgla brunatnego zajęła się sejmowa Komisja ds. Energii i Skarbu Państwa.

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski 7 listopada 2017 r. rozmawiał z mieszkańcami oraz lokalnymi władzami Złoczewa na temat perspektyw dla węgla brunatnego.

Jak czytamy w „Pulsie Biznesu”, w środę sejmowa komisja ds. energii i skarbu państwa zajmą się przyszłością Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin.

W bieżącym tygodniu sejmowa Komisja do Spraw Energii i Skarbu Państwa ma zaplanowany intensywny program pracy. M. in. w związku z programem bieżącego 51 posiedzenia Sejmu (8 i 9.11).  

Zysk netto ZE PAK, przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej, spadł w II kwartale 2017 roku do 48,05 mln zł z blisko 64,5 mln zł przed rokiem.

Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin poinformował, że nadzwyczajne zgromadzenia wspólników czterech spółek zależnych podjęły w dniu 1 sierpnia 2017 roku uchwały o ich rozwiązaniu i otwarciu likwidacji z dniem 1 sierpnia 2017 roku.

Budowa nowych kopalni odkrywkowych węgla brunatnego, mimo zapewnień resortu energii o utrzymaniu jego ważnej roli jako paliwa energetycznego, stoi pod dużym znakiem zapytania wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.

Resort energii chce, by węgiel brunatny i kamienny stanowiły „zaplecze” naszego miksu energetycznego nie tylko w perspektywie 2020 czy 2030 roku, lecz nawet 2050 – zapowiedział w środę w Sejmie wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.