Rząd przedłużył obowiązywanie tarczy antyinflacyjnej do końca roku. Razem z nią będzie obowiązywać dodatek osłonowy, czyli dopłaty do rachunków za energię dla najbiedniejszych. To rozwiązanie wycelowane w przeciwieństwie do powszechnych dodatków na zakup opału.
Projekt ustawy w tej sprawie trafi do Sejmu we wrześniu. Tarcza miała obowiązywać do 31 października, ale zostanie przedłużona do końca roku. Zakłada ona obniżkę VAT i akcyzy między innymi na paliwa, gaz, energię elektryczną i cieplną. Obejmuje także dodatek osłonowy, czyli dopłata do rachunków za energię zależna od kryterium dochodowego.
Wysokości dopłat w ramach dodatku osłonowego przedstawiona przez ministerstwo klimatu i środowiska:
- Jednoosobowe gospodarstwo domowe otrzyma 400/500 zł* przy założeniu, że jej dochód nie przekroczy 2100 złotych,
- Gospodarstwo 2-3 osobowe otrzyma 600/750 zł* przy założeniu, że dochód nie przekroczy 1500 złotych miesięcznie na osobę,
- Gospodarstwo 4-5 osobowe otrzyma 850 zł/1062,50 zł* przy założeniu, że dochód nie przekroczy 1500 złotych miesięcznie na osobę,
- Gospodarstwo 6 i więcej osobowe otrzyma 1150 zł/ 1437,50 zł* przy założeniu, że dochód nie przekroczy 1500 złotych miesięcznie na osobę.
*Kwota dofinansowania jest uzależniona od źródła ogrzewania. Ogrzewanie węglem uprawnia do wyższego dodatku.
Dodatek osłonowy to inne rozwiązanie niż dodatki na zakup węgla (obowiązujący dodatek węglowy) oraz pelletu, drewna, oleju opałowego i LPG (przygotowywane na wrzesień). Tamte rozwiązania są powszechne i nie uwzględniają cenzusu majątkowego. Z tego względu przez część obserwatorów są chwalone jako sprawiedliwe, a przez innych krytykowane, jako źródło dodatkowego wzrostu popytu wpływającego na podaż oraz cenę.
Wojciech Jakóbik
Jak wrócić z tarczą antyinflacyjną z bitwy o rekompensaty. Spięcie