Jakóbik: Unijna tarcza antykryzysowa dla energetyki ma dać suwerenność

27 kwietnia 2020, 07:31 Energetyka

Polacy domagają się suwerenności energetycznej Unii Europejskiej i chcą, aby unijna tarcza antykryzysowa dla energetyki wspierała innowacyjne technologie, w tym wodorowe – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Mateusz Morawiecki (L), Ireneusz Zyska (Ś) i Michał Kurtyka / fot. Ministerstwo Klimatu
Mateusz Morawiecki (L), Ireneusz Zyska (Ś) i Michał Kurtyka / fot. Ministerstwo Klimatu

Polska popiera wsparcie transformacji energetycznej unijną tarczą antykryzysową

BiznesAlert.pl dotarł do stanowiska Polski w sprawie europejskiej tarczy antykryzysowej mającej wesprzeć gospodarki Unii Europejskiej w dobie pandemii koronawirusa. Polacy chcą utrzymania wsparcia projektów energetycznych i przekazania środków polityki klimatycznej na modernizację sektora.

Polacy przewidują pogorszenie sytuacji w sektorze energetycznym w następstwie koronawirusa. – Nasze wysiłki powinny się skupić na utrzymaniu nieprzerwanych dostaw energii i ukończeniu kluczowych projektów w celu ograniczenia wpływu pandemii na cele wyznaczone w nadchodzącej dekadzie, a szczególnie cele cząstkowe do 2022 i 2025 roku – czytamy w dokumencie z 16 kwietnia. Zdaniem jego autorów dobra kondycja sektora energetycznego będzie miała istotne znaczenie dla zdrowia i dobrobytu społeczeństw europejskich.

Z tego względu Polacy domagają się dodatkowego finansowania i gwarancji Projektów Wspólnego Zainteresowania (PCI) ważnych z punktu widzenia unijnego celu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku, w tym z udziałem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, poluzowania warunków wykorzystania grantów i pożyczek europejskich, uwzględnienia różnic rozwojowych pomiędzy sektorami energetycznymi poszczególnych krajów, a także dostosowania zasad pomoc publicznej w celu zapewnienia wysokiego poziomu inwestycji i zapewnienia odpowiedniej ilości mocy wytwórczych. Polacy domagają się także działań na rzecz ograniczenia niesprawiedliwej konkurencji spoza Unii Europejskiej, która może skorzystać z możliwych bankructw, fuzji i przejęć spodziewanych ze względu na pandemię koronawirusa.

Polacy upominają się także o pamięć o tym, że zależność od surowców energetycznych nie może zostać zamieniona na zależność od komponentów mających służyć budowie energetyki odnawialnej. BiznesAlert.pl pisał o tym ryzyku, które wymusza dywersyfikację dostaw komponentów OZE. – Póki co widoczne jest oddziaływanie pandemii na sektory słoneczne, wodne i wiatrowe, ale nie można wykluczyć wpływu na inne technologie – przekonują autorzy stanowiska. Z tego względu Polacy chcą wprowadzenia podatku od śladu węglowego na granicach Unii Europejskiej, wykorzystania środków z handlu uprawnieniami do emisji CO2 do inwestycji w transformację energetyczną, a także m.in. inwestycji w technologię Power-to-X i elektromobilność. Chcą także wykorzystania EU Battery Alliance do stworzenia „suwerennego łańcucha wartości w Europie, która zapewni surowce pozwalające sięgnąć po strategiczne i czyste rozwiązania energetyczne, czyli wodór, fotowoltaikę i farmy wiatrowe. Polacy apelują o koncentrację na technologiach pozwalających osiągnąć neutralność klimatyczną i w tym kontekście znowu wymieniają technologie wodorowe, elektromobilność i magazyny energii. Autorzy stanowiska nie zapominają jednak o najbiedniejszych. Domagają się rekompensat kosztów polityki klimatycznej dla obywateli najbardziej dotkniętych transformacją energetyczną, a także wsparcie przebranżowienia pracowników sektora intensywnego energetycznie.

Przyczynek do negocjacji 

Stanowisko Polski w sprawie unijnej tarczy antykryzysowej zostało przygotowane przez ministerstwo klimatu. To podstawa do negocjacji z pozostałymi państwami członkowskimi Unii Europejskiej. Pokazuje ono znaczenie suwerenności energetycznej, terminu ukutego przez Piotra Naimskiego, obecnie pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, oznaczającego niezależność od zewnętrznych źródeł energii. Na poziomie europejskim nabiera ono dodatkowego znaczenia, szczególnie w kontekście zależności Europy od komponentów OZE z Chin czy różnic między technologiami wodorowymi, które – w przypadku wodoru niebieskiego – mogą zrodzić nową zależność od importu wodoru z krajów wysokiego ryzyka politycznego, albo – w przypadku wodoru zielonego – dać niezależność od importu i stabilizację sektora odnawialnego. Umiarkowane i otwarte stanowisko Polski jest konstruktywne i może być podstawą do tworzenia sojuszy w Radzie Unii Europejskiej z największymi graczami.