icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czekała: Na czym polega taryfa dynamiczna, czy warto się jej bać?

Taryfy dynamiczne to nowy sposób rozliczania za energię elektryczną, który ma wprowadzić większą elastyczność w zarządzaniu kosztami energii. W przeciwieństwie do tradycyjnych taryf, gdzie cena za kilowatogodzinę jest stała to taryfy dynamiczne umożliwiają zmianę ceny energii co godzinę odzwierciedlając tym samym model giełdowy. Taryfy dynamiczne wchodzą w życie od 24 sierpnia 2024 roku. Mogą potencjalnie obniżyć rachunki za prąd, ale wymagają od konsumentów świadomego zarządzania swoim zużyciem energii – mówi Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.

Główne różnice między dynamicznymi a tradycyjnymi taryfami energii elektrycznej i gazu polegają na tym jak są one ustalane. Tradycyjne taryfy są zazwyczaj stałe i nie zmieniają się w czasie, co oznacza, że klienci płacą tę samą stawkę za energię niezależnie od pory dnia czy roku.

– Tradycyjne taryfy mają określoną stałą cenę w długim okresie czasu i to jest ich główna cecha. W Polsce osoby korzystające w rozliczenie ze sprzedawcą z taryf zatwierdzanych przez prezesa URE, najczęściej poznają cenę energii elektrycznej czynnej w grudniu, która obowiązuje w kolejnym roku. Sprzedawcy mogą występować do prezesa URE o korektę taryf i tak samo URE może wzywać sprzedawców w trakcie trwania roku do zmiany taryfy, ale w ciągu ostatnich lat, takie wnioski sprzedawców były odrzucane – stwierdza Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.

Z drugiej strony dynamiczne taryfy są zmiennymi stawkami, które mogą się zmieniać w zależności od pory dnia, pory roku, lub nawet aktualnego popytu na energię. Stawki mogą być wyższe w godzinach szczytu, kiedy popyt na energię jest największy, a niższe w pozostałych godzinach. Dynamiczne taryfy mogą również być dostosowywane w czasie rzeczywistym, co oznacza, że mogą się zmieniać co 15 minut w zależności od warunków na rynku energii. Inteligentny licznik to warunek konieczny, ponieważ dzięki temu mogą monitorować zużycie energii w czasie rzeczywistym i dostosowywać stawki odpowiednio.

– Taryfy dynamiczne powodują, że cena zakupu prądu w trakcie trwania umowy jest zmienna, a ryzyko gwałtownej zmiany ceny bierze na siebie klient końcowy. Taryfa dynamiczna daje też większą możliwość realnego zarządzania zakupem energii przez klienta końcowego, ale żeby to robić efektywnie to poza lekką zmianą przyzwyczajeń, dobrze jest mieć magazyn energii, samochód elektryczny czy pompę ciepła, tak aby korzystając z aplikacji móc ustawić np. ładowanie magazynu i auta wtedy kiedy prąd jest tańszy od zadanej przez nas wartości i korzystanie z niego podczas pików cenowych. Na pewno im więcej narzędzi do dyspozycji w domu, których zużycie można zarządzać tym bardziej efektywne staje się korzystanie z dynamicznych taryf. W tradycyjnej taryfie mamy podział na sztywne godziny stref w taryfach G12, czy G12w – komentuje ekspert.

Istnieją badania i przypadki zastosowania taryf dynamicznych w branży energetycznej, które pokazują ich skuteczność w optymalizacji zużycia energii. Taryfy dynamiczne, które różnią się w zależności od pory dnia, popytu na energię i dostępności zasobów, mogą pomóc konsumentom w optymalizacji zużycia energii. Na przykład, gdy szczyt produkcji energii elektrycznej z danego źródła prosumenckiego przypada na czas niższej ceny, a okres największego zużycia energii elektrycznej przypada na okres wyższych cen energii na rynku, odbiorca może odczuwać negatywne skutki tego rodzaju rozliczeń. Jednakże, jeśli odbiorca jest w stanie dopasować swoje zużycie do dobowych ścieżek cenowych, skorzystanie z taryf dynamicznych może okazać się dla niego korzystne. Ponadto analiza kosztów zużycia, dopasowanie parametrów dystrybucyjnych oraz sprzedażowych, zdefiniowanie ponadnormatywnych kosztów, a także przeanalizowanie umów z dostawcami mediów mogą być skuteczne w optymalizacji cen energii.

– Przedsiębiorcy korzystają obecnie bardzo często z kontraktów tzw. SPOT’-owych gdzie cena w danym miesiącu zależy od np. średniej ceny zakupu prądu w poprzednim miesiącu przez sprzedawcę (wszystko zależy od tego, jaki jest wzór obliczania cen). W każdym razie mamy tutaj comiesięczną dynamikę zmiany cen, a nie w trakcie doby. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy taryfy dynamiczne wpłyną na mniejsze zużycie. Ja bardziej szedłbym w kierunku takim, że ich zastosowanie może przy odpowiedniej skali wygładzić dobowy profil zużycia prądu, a nie wpływać na mniejsze zużycie prądu. Osoby korzystające z taryf dynamicznych będą zainteresowane pobieraniem energii w niestandardowych godzinach np. za pomocą ładowania magazynów energii czy aut elektrycznych w nocy – komentuje ekspert.

Jakie są najczęstsze wyzwania?

Wdrażanie dynamicznych taryf w sektorze energetycznym napotyka na wiele wyzwań. Po pierwsze, konieczność posiadania wiedzy na temat funkcjonowania systemu oraz możliwości kontrolowania poboru energii. Po drugie, początkowo możliwość korzystania z taryf dynamicznych może być ograniczona względami technicznymi. Po trzecie, dla wielu osób może to oznaczać niższe rachunki za prąd, jeśli dostosują swoje zużycie do taryf. Jednakże dla innych, którzy nie mają możliwości elastycznego korzystania z energii nowy system może przynieść wyższe koszty. Po czwarte, wprowadzenie taryf dynamicznych zmienia model opłat za energię. Zamiast płacić stałą stawkę za kWh, cena, jaką płacisz, będzie się zmieniać w zależności od pory dnia, dostępności zasobów energetycznych i ogólnego popytu na energię. W godzinach szczytu, kiedy zapotrzebowanie na energię jest największe to ceny mogą wzrosnąć. W mniej ruchliwych godzinach ceny mogą spaść.

– Przede wszystkim osoba chcąca skorzystać z taryfy dynamicznej musi mieć wymieniony licznik energii elektrycznej. Poza OSD Energa, która wymieniła ok. 75 procent reszta operatorów nie przekroczyła 20 procent. Drugie to oczywiście sam system informatyczny służący do rozliczania i informowania o zmienności ceny, który nie tylko da informację do odbiorcy końcowego, ale także, który dostawcy rozwiązań typu „smart home” będą mogli wykorzystać w swoich narzędziach – mówi Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.

Ponadto koszt energii dla przeciętnego gospodarstwa domowego w Polsce uległ zmianie w ostatnich latach. Przez pewien czas ceny były stabilne, ale w obliczu globalnych wyzwań energetycznych i zmieniających się warunków rynkowych ceny prądu zaczęły rosnąć. Aktualnie za 1 kWh energii w najpopularniejszej taryfie – G11  można zauważyć, że w przypadku, gdy odbiorca mieści się w limitach zamrożonych stawek jest to płaci 92 grosze, a po przekroczeniu limitu wynosi go ok. 1,40zł. Dla porównania rok wcześniej cena wynosiła 0,77 zł. Zamrożenie cen prądu miało na celu ochronę konsumentów przed nagłymi skokami cen, które mogłyby wynikać z fluktuacji rynkowych. Najwięksi dostawcy energii elektrycznej w Polsce będą zobligowani do wprowadzenia takich taryf, ale to nie wyklucza możliwości wprowadzenia ich przez mniejszych dostawców w zależności od ich decyzji biznesowych i analizy rynkowej, w szczególności popytu na tego rodzaju produkty.

Potencjalne korzyści społeczne i środowiskowe

Stosowanie taryf dynamicznych w sektorze energetycznym może przynieść wiele korzyści społecznych i środowiskowych. Mogą one promować zużycie energii w godzinach, gdy jest ona bardziej dostępna z odnawialnych źródeł, co wspiera rozwój energii ze źródeł odnawialnych. Taryfy dynamiczne mogą przyczynić się do obniżenia cen energii oraz zwiększenia elastyczności sieci, co jest kluczowe dla stabilizacji systemu elektroenergetycznego. Wprowadzenie taryf dynamicznych może pozwolić na rozwój nowych segmentów rynku, takich jak przydomowe magazyny energii. Taryfy dynamiczne mogą zmniejszyć pobieranie energii z sieci w okresie szczytowego zapotrzebowania, co przyczynia się do stabilnej pracy systemu elektroenergetycznego.

– Taryfy dynamiczne powinny pozytywnie wpłynąć na wykorzystanie energii produkowanej z OZE. Już dziś mamy problem, kiedy w słoneczny dzień mamy jej za dużo. Jeśli będzie odpowiednio duża grupa odbiorców energii elektrycznej, która w takich okresach będzie mogła zmagazynować energię, podładować auto elektryczne, lub po prostu dostanie alert na telefon, że mamy „tani prąd” to z pewnością zmniejszymy skalę takiego zjawiska – stwierdza Łukasz Czekała.

Główne czynniki wpływające na elastyczność popytu na energię elektryczną w kontekście taryf dynamicznych obejmują rodzaj dobra, dostępność substytutów, udział dobra w dochodzie i długość czasu dostosowań. Ceny energii mogą się drastycznie zmienić w ciągu kilku godzin, w zależności od udziału energii odnawialnej w krajowej sieci, a także od popytu, pogody i innych czynników. Dzięki taryfom dynamicznym konsument płaci tyle, ile energia elektryczna jest faktycznie warta w danym momencie. Dopasowanie aktualnego poziomu mocy generowanej przez OZE i dostępnej z sieci zasilającej do rzeczywistego zapotrzebowania na energię, poprzez aktywne sterowanie odbiornikami zależnie od zmiennych parametrów i czynników – obecność osób, harmonogramy czasowe, informacje z sieci zasilającej (taryfa, żądanie ograniczenia poboru mocy) – również wpływa na elastyczność popytu.

– Przede wszystkim dostępna w danym momencie cena zakupu prądu. Jeśli jest atrakcyjna to zakładamy, że do całego systemu energii elektrycznej wprowadzane jest dużo energii lub spada całościowo popyt. Użytkowników taryfy dynamicznych mobilizować będzie do zakupu prądu taki właśnie okres, w którym włączanie ich zasobów w krótkim czasie będzie pomagało w wygładzeniu dobowego profilu zużycia prądu. Ta elastyczność będzie tym większa i bardziej dynamiczna im będzie bardziej zautomatyzowana. Nikt w środku nocy nie będzie ręcznie włączał auta do ładowania itd. – podkreśla ekspert.

Opracował Mateusz Gibała

Ustawa o ubóstwie energetycznym zastąpi mrożenie cen energii?

Taryfy dynamiczne to nowy sposób rozliczania za energię elektryczną, który ma wprowadzić większą elastyczność w zarządzaniu kosztami energii. W przeciwieństwie do tradycyjnych taryf, gdzie cena za kilowatogodzinę jest stała to taryfy dynamiczne umożliwiają zmianę ceny energii co godzinę odzwierciedlając tym samym model giełdowy. Taryfy dynamiczne wchodzą w życie od 24 sierpnia 2024 roku. Mogą potencjalnie obniżyć rachunki za prąd, ale wymagają od konsumentów świadomego zarządzania swoim zużyciem energii – mówi Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.

Główne różnice między dynamicznymi a tradycyjnymi taryfami energii elektrycznej i gazu polegają na tym jak są one ustalane. Tradycyjne taryfy są zazwyczaj stałe i nie zmieniają się w czasie, co oznacza, że klienci płacą tę samą stawkę za energię niezależnie od pory dnia czy roku.

– Tradycyjne taryfy mają określoną stałą cenę w długim okresie czasu i to jest ich główna cecha. W Polsce osoby korzystające w rozliczenie ze sprzedawcą z taryf zatwierdzanych przez prezesa URE, najczęściej poznają cenę energii elektrycznej czynnej w grudniu, która obowiązuje w kolejnym roku. Sprzedawcy mogą występować do prezesa URE o korektę taryf i tak samo URE może wzywać sprzedawców w trakcie trwania roku do zmiany taryfy, ale w ciągu ostatnich lat, takie wnioski sprzedawców były odrzucane – stwierdza Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.

Z drugiej strony dynamiczne taryfy są zmiennymi stawkami, które mogą się zmieniać w zależności od pory dnia, pory roku, lub nawet aktualnego popytu na energię. Stawki mogą być wyższe w godzinach szczytu, kiedy popyt na energię jest największy, a niższe w pozostałych godzinach. Dynamiczne taryfy mogą również być dostosowywane w czasie rzeczywistym, co oznacza, że mogą się zmieniać co 15 minut w zależności od warunków na rynku energii. Inteligentny licznik to warunek konieczny, ponieważ dzięki temu mogą monitorować zużycie energii w czasie rzeczywistym i dostosowywać stawki odpowiednio.

– Taryfy dynamiczne powodują, że cena zakupu prądu w trakcie trwania umowy jest zmienna, a ryzyko gwałtownej zmiany ceny bierze na siebie klient końcowy. Taryfa dynamiczna daje też większą możliwość realnego zarządzania zakupem energii przez klienta końcowego, ale żeby to robić efektywnie to poza lekką zmianą przyzwyczajeń, dobrze jest mieć magazyn energii, samochód elektryczny czy pompę ciepła, tak aby korzystając z aplikacji móc ustawić np. ładowanie magazynu i auta wtedy kiedy prąd jest tańszy od zadanej przez nas wartości i korzystanie z niego podczas pików cenowych. Na pewno im więcej narzędzi do dyspozycji w domu, których zużycie można zarządzać tym bardziej efektywne staje się korzystanie z dynamicznych taryf. W tradycyjnej taryfie mamy podział na sztywne godziny stref w taryfach G12, czy G12w – komentuje ekspert.

Istnieją badania i przypadki zastosowania taryf dynamicznych w branży energetycznej, które pokazują ich skuteczność w optymalizacji zużycia energii. Taryfy dynamiczne, które różnią się w zależności od pory dnia, popytu na energię i dostępności zasobów, mogą pomóc konsumentom w optymalizacji zużycia energii. Na przykład, gdy szczyt produkcji energii elektrycznej z danego źródła prosumenckiego przypada na czas niższej ceny, a okres największego zużycia energii elektrycznej przypada na okres wyższych cen energii na rynku, odbiorca może odczuwać negatywne skutki tego rodzaju rozliczeń. Jednakże, jeśli odbiorca jest w stanie dopasować swoje zużycie do dobowych ścieżek cenowych, skorzystanie z taryf dynamicznych może okazać się dla niego korzystne. Ponadto analiza kosztów zużycia, dopasowanie parametrów dystrybucyjnych oraz sprzedażowych, zdefiniowanie ponadnormatywnych kosztów, a także przeanalizowanie umów z dostawcami mediów mogą być skuteczne w optymalizacji cen energii.

– Przedsiębiorcy korzystają obecnie bardzo często z kontraktów tzw. SPOT’-owych gdzie cena w danym miesiącu zależy od np. średniej ceny zakupu prądu w poprzednim miesiącu przez sprzedawcę (wszystko zależy od tego, jaki jest wzór obliczania cen). W każdym razie mamy tutaj comiesięczną dynamikę zmiany cen, a nie w trakcie doby. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy taryfy dynamiczne wpłyną na mniejsze zużycie. Ja bardziej szedłbym w kierunku takim, że ich zastosowanie może przy odpowiedniej skali wygładzić dobowy profil zużycia prądu, a nie wpływać na mniejsze zużycie prądu. Osoby korzystające z taryf dynamicznych będą zainteresowane pobieraniem energii w niestandardowych godzinach np. za pomocą ładowania magazynów energii czy aut elektrycznych w nocy – komentuje ekspert.

Jakie są najczęstsze wyzwania?

Wdrażanie dynamicznych taryf w sektorze energetycznym napotyka na wiele wyzwań. Po pierwsze, konieczność posiadania wiedzy na temat funkcjonowania systemu oraz możliwości kontrolowania poboru energii. Po drugie, początkowo możliwość korzystania z taryf dynamicznych może być ograniczona względami technicznymi. Po trzecie, dla wielu osób może to oznaczać niższe rachunki za prąd, jeśli dostosują swoje zużycie do taryf. Jednakże dla innych, którzy nie mają możliwości elastycznego korzystania z energii nowy system może przynieść wyższe koszty. Po czwarte, wprowadzenie taryf dynamicznych zmienia model opłat za energię. Zamiast płacić stałą stawkę za kWh, cena, jaką płacisz, będzie się zmieniać w zależności od pory dnia, dostępności zasobów energetycznych i ogólnego popytu na energię. W godzinach szczytu, kiedy zapotrzebowanie na energię jest największe to ceny mogą wzrosnąć. W mniej ruchliwych godzinach ceny mogą spaść.

– Przede wszystkim osoba chcąca skorzystać z taryfy dynamicznej musi mieć wymieniony licznik energii elektrycznej. Poza OSD Energa, która wymieniła ok. 75 procent reszta operatorów nie przekroczyła 20 procent. Drugie to oczywiście sam system informatyczny służący do rozliczania i informowania o zmienności ceny, który nie tylko da informację do odbiorcy końcowego, ale także, który dostawcy rozwiązań typu „smart home” będą mogli wykorzystać w swoich narzędziach – mówi Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.

Ponadto koszt energii dla przeciętnego gospodarstwa domowego w Polsce uległ zmianie w ostatnich latach. Przez pewien czas ceny były stabilne, ale w obliczu globalnych wyzwań energetycznych i zmieniających się warunków rynkowych ceny prądu zaczęły rosnąć. Aktualnie za 1 kWh energii w najpopularniejszej taryfie – G11  można zauważyć, że w przypadku, gdy odbiorca mieści się w limitach zamrożonych stawek jest to płaci 92 grosze, a po przekroczeniu limitu wynosi go ok. 1,40zł. Dla porównania rok wcześniej cena wynosiła 0,77 zł. Zamrożenie cen prądu miało na celu ochronę konsumentów przed nagłymi skokami cen, które mogłyby wynikać z fluktuacji rynkowych. Najwięksi dostawcy energii elektrycznej w Polsce będą zobligowani do wprowadzenia takich taryf, ale to nie wyklucza możliwości wprowadzenia ich przez mniejszych dostawców w zależności od ich decyzji biznesowych i analizy rynkowej, w szczególności popytu na tego rodzaju produkty.

Potencjalne korzyści społeczne i środowiskowe

Stosowanie taryf dynamicznych w sektorze energetycznym może przynieść wiele korzyści społecznych i środowiskowych. Mogą one promować zużycie energii w godzinach, gdy jest ona bardziej dostępna z odnawialnych źródeł, co wspiera rozwój energii ze źródeł odnawialnych. Taryfy dynamiczne mogą przyczynić się do obniżenia cen energii oraz zwiększenia elastyczności sieci, co jest kluczowe dla stabilizacji systemu elektroenergetycznego. Wprowadzenie taryf dynamicznych może pozwolić na rozwój nowych segmentów rynku, takich jak przydomowe magazyny energii. Taryfy dynamiczne mogą zmniejszyć pobieranie energii z sieci w okresie szczytowego zapotrzebowania, co przyczynia się do stabilnej pracy systemu elektroenergetycznego.

– Taryfy dynamiczne powinny pozytywnie wpłynąć na wykorzystanie energii produkowanej z OZE. Już dziś mamy problem, kiedy w słoneczny dzień mamy jej za dużo. Jeśli będzie odpowiednio duża grupa odbiorców energii elektrycznej, która w takich okresach będzie mogła zmagazynować energię, podładować auto elektryczne, lub po prostu dostanie alert na telefon, że mamy „tani prąd” to z pewnością zmniejszymy skalę takiego zjawiska – stwierdza Łukasz Czekała.

Główne czynniki wpływające na elastyczność popytu na energię elektryczną w kontekście taryf dynamicznych obejmują rodzaj dobra, dostępność substytutów, udział dobra w dochodzie i długość czasu dostosowań. Ceny energii mogą się drastycznie zmienić w ciągu kilku godzin, w zależności od udziału energii odnawialnej w krajowej sieci, a także od popytu, pogody i innych czynników. Dzięki taryfom dynamicznym konsument płaci tyle, ile energia elektryczna jest faktycznie warta w danym momencie. Dopasowanie aktualnego poziomu mocy generowanej przez OZE i dostępnej z sieci zasilającej do rzeczywistego zapotrzebowania na energię, poprzez aktywne sterowanie odbiornikami zależnie od zmiennych parametrów i czynników – obecność osób, harmonogramy czasowe, informacje z sieci zasilającej (taryfa, żądanie ograniczenia poboru mocy) – również wpływa na elastyczność popytu.

– Przede wszystkim dostępna w danym momencie cena zakupu prądu. Jeśli jest atrakcyjna to zakładamy, że do całego systemu energii elektrycznej wprowadzane jest dużo energii lub spada całościowo popyt. Użytkowników taryfy dynamicznych mobilizować będzie do zakupu prądu taki właśnie okres, w którym włączanie ich zasobów w krótkim czasie będzie pomagało w wygładzeniu dobowego profilu zużycia prądu. Ta elastyczność będzie tym większa i bardziej dynamiczna im będzie bardziej zautomatyzowana. Nikt w środku nocy nie będzie ręcznie włączał auta do ładowania itd. – podkreśla ekspert.

Opracował Mateusz Gibała

Ustawa o ubóstwie energetycznym zastąpi mrożenie cen energii?

Najnowsze artykuły