icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Włodek: Zużycie gazu w Polsce znów rośnie i może przebić prognozy

Idzie zima, a za nią skok zużycia gazu ziemnego w Polsce. Zużycie może przebić prognozy operatora sieci przesyłowej. – Przede wszystkim widoczne jest odbicie w zapotrzebowaniu wśród odbiorców bezpośrednich systemu przesyłowego (duży przemysł, ciepłownie gazowe, itp.) – tłumaczy Tomasz Włodek w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Zapotrzebowanie na gaz w Polsce do tego momentu 2023 roku zrównało się z całym ubiegłorocznym, sięgając 12,8 mld m sześc. Widać skok zapotrzebowania wywołany niższymi cenami. – Polacy zużywają wyraźnie mniej niż przed kryzysem (czyli w odniesieniu do 2021 roku), ale wynik zapotrzebowania na gaz w 2023 roku może być zaskakujący – ocenia dr Tomasz Włodek z Akademii Górniczo-Hutniczej.

– Prognoza Gaz-Systemu odnośnie do przesłania ok. 14,8 mld m sześc. gazu w 2023 roku już na pewno się nie sprawdzi. Zapotrzebowanie będzie większe, a zaryzykuję, że nawet większe niż w 2022 roku (kiedy wyniosło 15,5 mld m sześc. gazu przesłanego przez system przesyłowy), gdyż 16 listopada tegoroczne sumaryczne zapotrzebowanie na gaz zrównało się z ubiegłorocznym i wynosi według wstępnych obliczeń do tego czasu 12,8 mld m sześc. (dla gazu przesłanego przez system przesyłowy). A do tej pory było niższe, na początku roku nawet o kilkanaście procent – wskazuje naukowiec.

Wzrost zużycia gazu jest widoczny także wśród odbiorców systemu dystrybucyjnego. W przypadku przemysłu decydują niższe ceny gazu w stosunku do cen z czasu kryzysu z 2022 roku, choć są wyższe niż przed kryzysem wywołanym inwazją Rosji na Ukrainę – zauważa Tomasz Włodek.

Opracował Wojciech Jakóbik

Włodek: Kryzys potwierdził, że LNG to bezpieczna alternatywa względem gazu z Rosji

Idzie zima, a za nią skok zużycia gazu ziemnego w Polsce. Zużycie może przebić prognozy operatora sieci przesyłowej. – Przede wszystkim widoczne jest odbicie w zapotrzebowaniu wśród odbiorców bezpośrednich systemu przesyłowego (duży przemysł, ciepłownie gazowe, itp.) – tłumaczy Tomasz Włodek w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Zapotrzebowanie na gaz w Polsce do tego momentu 2023 roku zrównało się z całym ubiegłorocznym, sięgając 12,8 mld m sześc. Widać skok zapotrzebowania wywołany niższymi cenami. – Polacy zużywają wyraźnie mniej niż przed kryzysem (czyli w odniesieniu do 2021 roku), ale wynik zapotrzebowania na gaz w 2023 roku może być zaskakujący – ocenia dr Tomasz Włodek z Akademii Górniczo-Hutniczej.

– Prognoza Gaz-Systemu odnośnie do przesłania ok. 14,8 mld m sześc. gazu w 2023 roku już na pewno się nie sprawdzi. Zapotrzebowanie będzie większe, a zaryzykuję, że nawet większe niż w 2022 roku (kiedy wyniosło 15,5 mld m sześc. gazu przesłanego przez system przesyłowy), gdyż 16 listopada tegoroczne sumaryczne zapotrzebowanie na gaz zrównało się z ubiegłorocznym i wynosi według wstępnych obliczeń do tego czasu 12,8 mld m sześc. (dla gazu przesłanego przez system przesyłowy). A do tej pory było niższe, na początku roku nawet o kilkanaście procent – wskazuje naukowiec.

Wzrost zużycia gazu jest widoczny także wśród odbiorców systemu dystrybucyjnego. W przypadku przemysłu decydują niższe ceny gazu w stosunku do cen z czasu kryzysu z 2022 roku, choć są wyższe niż przed kryzysem wywołanym inwazją Rosji na Ukrainę – zauważa Tomasz Włodek.

Opracował Wojciech Jakóbik

Włodek: Kryzys potwierdził, że LNG to bezpieczna alternatywa względem gazu z Rosji

Najnowsze artykuły