Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych tekstów mijającego tygodnia (25-29.04.2022).
1. Jakóbik: Gdzie trzech się bije, tam polski atom korzysta
Polska musi w tym roku wybrać partnera zagranicznego programu budowy elektrowni jądrowej w Polsce, by zdążyć z pierwszym reaktorem w 2033 roku. Trzech potencjalnych dostawców technologii oraz wsparcia finansowego ściga się na oferty a gospodarka polska może skorzystać na ich rywalizacji – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
2. Maksymowicz: Źle się dzieje w polskim górnictwie węgla kamiennego (FELIETON)
O tym, że źle się dzieje w polskim górnictwie węglowym świadczy zbiorowy wypadek śmiertelny, jaki natąpił tuż po północy 20 kwietnia w kopalni ”Pniówek” należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) – pisze Adam Maksymowicz, współpracownik BiznesAlert.pl.
3. Hetmański: Polska nie może zamienić zależności od importu gazu na…import gazu (POLEMIKA)
“Tak jak uzależniliśmy się od surowców z Rosji, tak możemy uzależnić się od importowanych OZE” – przestrzegała wczoraj na konferencji branżowej minister Anna Moskwa. Wkrótce pewnie okaże się, że to “skrót myślowy” lub “zdanie wyrwane z kontekstu”. Oby! Bo niezrozumiałe jest takie stawianie kwestii bezpieczeństwa energetycznego Polski – pisze Michał Hetmański, prezes zarządu Fundacji Instrat.
4. Jakóbik: Destrukcja popytu, czyli gwóźdź do trumny Putina i szansa na tańsze paliwo (ANALIZA)
Ropa może drożeć jeszcze bardziej, ale długoterminowo destrukcja popytu może zmniejszyć jej rolę w gospodarce i po długim kryzysie dać niższe ceny paliw. To gwóźdź do trumny stacji benzynowej Putina – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
5. Kardaś: Największa ofiara ultimatum rublowego Putina wobec Polski to Gazprom
PGNiG poinformowało, że Gazprom zapowiedział zatrzymanie dostaw gazu do Polski na mocy kontraktu jamalskiego od 27 kwietnia. – Mam wrażenie, że długofalowo, dekretem „gaz za ruble” Putin największą szkodę wyrządził nie firmom europejskim, ale Gazpromowi, który realizując polityczne wytyczne, traci na wizerunku tzw. wiarygodnego dostawcy – mówi dr Szymon Kardaś.