icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Parlament Europejski jest za włączeniem żeglugi do EU ETS

Przemysł żeglugowy musi przyczyniać się do neutralności klimatycznej – uznali europosłowie z komisji środowiska Parlamentu Europejskiego, wskazując, że do 2030 roku sektor ten powinien zredukować emisję gazów cieplarnianych o 40 procent.

Emisje z żeglugi

Aby zdekarbonizować transport morski, komisja ochrony środowiska PE zagłosowała we wtorek za włączeniem emisji CO2 z sektora morskiego do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS). Komisja Europejska przedstawiła propozycje w sprawie przeglądu unijnego systemu monitorowania, raportowania i weryfikacji emisji CO2 z transportu morskiego w 2019 r. Chodziło o zrównanie unijnych standardów z obowiązkami Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) dotyczącymi monitorowania emisji i składaniem sprawozdań. W swoim raporcie legislacyjnym, który poparło 62 europosłów przy trzech wstrzymujących się i 13 przeciw komisja środowiska PE opowiedziała się za bardziej ambitnym podejściem i włączeniem statków o tonażu powyżej 5 tys. ton brutto do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji.

Zdaniem europosłów rynkowa polityka redukcji emisji jest niewystarczająca, dlatego chcą oni wiążących wymagań dla firm żeglugowych, aby zmniejszyć ich roczną średnią emisję CO2 o co najmniej 40 procent do 2030 roku. – Wysyłamy dziś mocny sygnał, który jest zgodny z Europejskim Zielonym Ładem i sytuacją kryzysową dotyczącą klimatu: monitorowanie i zgłaszanie emisji CO2 jest ważne, ale same statystyki nie spowodują zmniejszenia ani o grama emisji gazów cieplarnianych! Dlatego idziemy dalej niż wniosek Komisji i domagamy się surowszych środków w celu ograniczenia emisji pochodzących z żeglugi morskiej – oświadczyła odpowiedzialna za to sprawozdanie europosłanka Zielonych Jutta Paulus.

Komisja środowiska opowiedziała się ponadto za ustanowieniem „funduszu oceanicznego” na okres od 2023 roku do 2030 roku. Miałby on być finansowany z dochodów ze sprzedaży uprawnień do emisji, a środki z niego służyłby zwiększaniu efektywności energetycznej statków i wspierały inwestycje w innowacyjne technologie i infrastrukturę, takie jak paliwa alternatywne i „zielone porty”. Po przyjęciu stanowiska w tej sprawie przez wszystkich eurodeputowanych w połowie września PE będzie gotowy do negocjacji tych przepisów z państwami członkowskimi.

Transport morski pozostaje jedynym sektorem bez konkretnych zobowiązań UE w zakresie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Globalna działalność żeglugowa odpowiada za około 2 do 3 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych. To więcej niż emisje dowolnego państwa członkowskiego UE. W 2015 roku w UE 13 procent całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE pochodziło z sektora transportu.

Polska Agencja Prasowa/BiznesAlert.pl

Paulus: Europejski Zielony Ład jest jeszcze bardziej potrzebny w czasie recesji

Przemysł żeglugowy musi przyczyniać się do neutralności klimatycznej – uznali europosłowie z komisji środowiska Parlamentu Europejskiego, wskazując, że do 2030 roku sektor ten powinien zredukować emisję gazów cieplarnianych o 40 procent.

Emisje z żeglugi

Aby zdekarbonizować transport morski, komisja ochrony środowiska PE zagłosowała we wtorek za włączeniem emisji CO2 z sektora morskiego do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS). Komisja Europejska przedstawiła propozycje w sprawie przeglądu unijnego systemu monitorowania, raportowania i weryfikacji emisji CO2 z transportu morskiego w 2019 r. Chodziło o zrównanie unijnych standardów z obowiązkami Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) dotyczącymi monitorowania emisji i składaniem sprawozdań. W swoim raporcie legislacyjnym, który poparło 62 europosłów przy trzech wstrzymujących się i 13 przeciw komisja środowiska PE opowiedziała się za bardziej ambitnym podejściem i włączeniem statków o tonażu powyżej 5 tys. ton brutto do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji.

Zdaniem europosłów rynkowa polityka redukcji emisji jest niewystarczająca, dlatego chcą oni wiążących wymagań dla firm żeglugowych, aby zmniejszyć ich roczną średnią emisję CO2 o co najmniej 40 procent do 2030 roku. – Wysyłamy dziś mocny sygnał, który jest zgodny z Europejskim Zielonym Ładem i sytuacją kryzysową dotyczącą klimatu: monitorowanie i zgłaszanie emisji CO2 jest ważne, ale same statystyki nie spowodują zmniejszenia ani o grama emisji gazów cieplarnianych! Dlatego idziemy dalej niż wniosek Komisji i domagamy się surowszych środków w celu ograniczenia emisji pochodzących z żeglugi morskiej – oświadczyła odpowiedzialna za to sprawozdanie europosłanka Zielonych Jutta Paulus.

Komisja środowiska opowiedziała się ponadto za ustanowieniem „funduszu oceanicznego” na okres od 2023 roku do 2030 roku. Miałby on być finansowany z dochodów ze sprzedaży uprawnień do emisji, a środki z niego służyłby zwiększaniu efektywności energetycznej statków i wspierały inwestycje w innowacyjne technologie i infrastrukturę, takie jak paliwa alternatywne i „zielone porty”. Po przyjęciu stanowiska w tej sprawie przez wszystkich eurodeputowanych w połowie września PE będzie gotowy do negocjacji tych przepisów z państwami członkowskimi.

Transport morski pozostaje jedynym sektorem bez konkretnych zobowiązań UE w zakresie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Globalna działalność żeglugowa odpowiada za około 2 do 3 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych. To więcej niż emisje dowolnego państwa członkowskiego UE. W 2015 roku w UE 13 procent całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE pochodziło z sektora transportu.

Polska Agencja Prasowa/BiznesAlert.pl

Paulus: Europejski Zielony Ład jest jeszcze bardziej potrzebny w czasie recesji

Najnowsze artykuły