Gaz-System wybrał preferowaną trasę Baltic Pipe. Nadal w grze pozostają alternatywy.
– Zgodnie z harmonogramem w czerwcu powinniśmy doszczegółowić i wybrać preferowaną trasę przebiegu – powiedział Tomasz Stępień, prezes Gaz-System. – Do tej pory badaliśmy trzy warianty i dalej je będziemy badać. Natomiast wykorzystaliśmy rekomendację profesjonalnej spółki wybranej do projektowania. Na ich podstawie została przyjęta rekomendacja. Wybrana trasa biegnie przez wody terytorialne i trasę ekonomiczną duńską, strefę szwedzką, przez Polskę i ląduje w okolicach Niechorza.
– Ten wariant okazał się najbardziej przyjazny ze względu na kompensaty środowiskowe, ze względów technicznych i ekonomicznych – dodał.
– Trwają bardzo zaawansowane negocjacje na temat umowy o budowie gazociągu – powiedział Stępień. Jego zdaniem będzie to ostateczna decyzja inwestycyjna i po niej żadna ze spółek (Gaz-System i Energinet.dk) nie będzie mogła się wycofać. Decyzja jest planowana na koniec 2018 roku.
Wojciech Jakóbik