Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin wystąpił podczas 38. Konferencji Energetycznej EuroPOWER pod patronatem BiznesAlert.pl. – Należy dobrze zaplanować sposób wychodzenia z działań kryzysowych czy też osłonowych w energetyce – powiedział.
– Transformacja energetyczna toczy się na poziomie polskim, europejskim i światowym. Nabiera znaczenia i tempa. Geopolityka wywiera dodatkową presję, zmienia paradygmaty i sposób myślenia o rynku oraz bezpieczeństwie – powiedział prezes URE.
– Mierzymy się z kryzysami od kilku lat: związany z pandemią, wojną u naszych sąsiadów oraz kolejnymi konfliktami zbrojnymi na świecie. To wszystko powoduje, że kryzys był głęboki i jeszcze przez lata będziemy się mierzyć z jego efektami.
– To był impuls do innego spojrzenia na konkurencyjność, dostęp do zasobów i bezpieczeństwie. Dziś coraz częściej mówimy o bezpieczeństwie także w kontekście energetyki rozproszonej a nie tylko wielkoskalowej – wskazał prezes URE.
– Ograniczone zasoby w związku z sytuacją geopolityczną zmusiły nas do wprowadzenia różnych działań mających mitygować wpływ kryzysu. Te skutki dla gospodarki były daleko idące. To ogromny pakiet działań osłonowych jak chociażby mrożenie cen i jego finansowanie za pomocą odpisów, także rozwiązania w ciepłownictwie – wyliczał Gawin.
– Musimy patrzeć w przyszłość. Istotne jest, aby dobrze zaplanować sposób wychodzenia z działań kryzysowych czy też osłonowych. To istotne z punktu widzenia gospodarczego i społecznego. Jako społeczeństwo niechętnie przyjmujemy nagłe zmiany. Nie lubimy gwałtownych zmian, czego przykładem był kryzys. Stąd wzięła się potrzeba zarządzania nim, ale przy wychodzeniu z działań osłonowych także trzeba zarządzać. Filarem energetyki jest rynek, ale bezpieczny – mówił prezes URE. Mówił o rosnących kosztach walki z kryzysem.
Prezes URE wymienił także nowe narzędzia legislacyjne jak linia bezpośrednia czy piaskownica legislacyjna wspierające transformację energetyczną. Zaapelował o dalsze wzmocnienie rozwoju sieci dystrybucyjnych energetyki, w celu skuteczniejszego rozproszenia źródeł wytwórczych. Zastrzegł jednak o konieczności wsłuchania się w głos opinii publicznej. – Nie da się prowadzić tak poważnej zmiany bez akceptacji społecznej – powiedział.
Opracował Wojciech Jakóbik
Jacek Sasin zapowiada dalsze mrożenie cen energii w 2024 roku. Nowa koncepcja ustępującego rządu?