Liberalizacja ustawy odległościowej pozwalająca budować lądowe farmy wiatrowe wciąż czeka na rozpoczęcie prac Sejmu. Resort klimatu i środowiska ujawnia, że nadal trwają konsultacje w jej sprawie. Nieoficjalnie można usłyszeć, że sprzeciwiają się jej niektórzy posłowie partii rządzącej.
– Ta ustawa była długo konsultowana z rynkiem. Wymaga konsultacji między nami i parlamentem. To trudne rozwiązanie wymagające jeszcze rozmów – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji prasowej.
Zmiana zasady 10H w ramach ustawy odległościowej pozwoli budować lądowe farmy wiatrowe bliżej zabudowań. Wcześniejsze rozwiązanie w praktyce blokowało rozwój tej branży. Z informacji BiznesAlert.pl wynika jednak, że grupa polityków skupiona wokół Anny Zalewskiej z Prawa i Sprawiedliwości sprzeciwia się luzowaniu przepisów, które przeforsowała w przeszłości pani poseł.
Wojciech Jakóbik
