– Nie weszła w życie żadna ustawa, nie została przepchnięta. Jest projekt, który został dopiero złożony. Będzie on już w przyszłym tygodniu przedmiotem prac na komisjach sejmowych – zaznaczył Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polska 2050 w wywiadzie dla radiowej „Trójki”.
We wtorek grupa posłów z Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, który proponuje m.in. przywrócenie obliga giełdowego, a także liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych. Ta druga wywołała kontrowersje i spłynęła na nią fala krytyki ze Zjednoczonej Prawicy.
Nowelizacja już stała się elementem spory politycznego. Dziś minister edukacji Krzysztof Szczucki poinformował, że klub parlamentarny PiS złoży złoży zawiadomienie do prokuratury i CBA ws. zbadania autora projektu ustawy. Według przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy nowe prawo ma służyć zagranicznym firmom a nie dobru publicznemu.
Michał Kobosko w wywiadzie dla radiowej „Trójki” podkreślił, że „nie ma żadnej afery wiatrakowej”. Przewodniczący Polski 2050 dodał, że projekt zostanie poddany szerszym konsultacjom. Zapowiedział również, że wnioskodawcy będą chcieli projekt doprecyzować i „być może zmienić sposób”, w jaki będzie procedowany.
Należy wspomnieć, że poprawka ustawy opozycji mówi o zmniejszeniu wymaganej odległości z obecnych 700 m nawet do 300 m. Ponadto stwarza ona możliwość wywłaszczenia prywatnych właścicieli na życzenie inwestorów OZE, a także stawiania farm wiatrowych i fotowoltaicznych tuż obok parków narodowych i na terenie parków krajobrazowych, co wywołało niezadowolenie nawet wśród ekspertów i aktywistów.
Liderzy partii opozycyjnych podkreślają, że nowelizacja nie weszła jeszcze w życie, a także zapowiadają szersze konsultacje i liczne zmiany w projekcie ustawy.
Polskie Radio Program III / Jacek Perzyński
Opozycja zapowiada poprawki i konsultacje liberalizacji ustawy wiatrakowej