icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Warta miliard euro TVN wystawiona na sprzedaż

Coraz więcej informacji na temat sprzedaży TVN. „Najbardziej wpływowy prywatny nadawca w Polsce jest teraz oficjalnie wystawiony na sprzedaż. Warner Bros. Discovery, amerykański właściciel TVN, formalnie polecił bankowi inwestycyjnemu JP Morgan rozpoczęcie kontaktowania się z potencjalnymi nabywcami TVN” – napisał mieszkający w Polsce angielski tłumacz i dziennikarz Stuart Dowell na LinkIn.

Zdaniem zachodniego publicysty, wartość kanału TVN, z jego całodobowymi kanałami informacyjnymi TVN24 i TVN24BiS, szacuje się na ponad 1 mld euro.

W grudniu premier Donald Tusk uruchomił procedurę ochrony przed przejęciem „strategicznych stacji telewizyjnych”. Nie chodzi jednak o media publicznie  – bezprawnie i siłowo przejęte przez rząd rok temu (z pominięciem Rady Mediów Narodowych) TVP, PR i PAP. Niepokój rządzących wzbudzają coraz częstsze informacje o sprzedaży przez Amerykanów sprzyjającej od prawie ćwierć wieku Platformie Obywatelskiej stacji TVN.

Sprzedać – kupić

„Sprzedaż [TVN – red.] nie jest tylko transakcją biznesową; to test wolności prasy w Polsce. Rządząca koalicja obawia się wrogich przejęć, które mogą ograniczyć wolność prasy, podczas gdy przeciwnicy obawiają się cynicznego przejęcia władzy przez rząd Donalda Tuska, podobnego do tych autokratycznych tendencji, którym Tusk rzekomo się sprzeciwia” – napisał Dowell.

Warner Bros. Discovery chce sprzedać TVN, bo amerykański koncern restrukturyzuje się globalnie.  Dowell przypomina jednak, że sprawy nie można objąć czysto finansowymi uwarunkowaniami. „Przez ponad dwie dekady TVN, choć oczywiście twierdziła, że jest neutralna, była powszechnie uważana za sprzymierzoną z Platformą Obywatelską, a później Koalicją Obywatelską, co czyniło ją celem politycznych ataków” – podkreśla angielski dziennikarz na LinkIn.

Nabywcy czekają na ruch Trumpa?

Na rynku medialnym od kilku miesięcy słychać spekulacje o tym, kto może kupić TVN i czy przejęcie największej polskiej telewizji prywatnej może spowodować zmiany programowe. Najwięcej ekspertów powtarza, że TVN chce kupić koncern należący do Węgra Józsefa Vidy i czeskiej spółki PPF Group, której właścicielem jest Renata Kellnerova. Vida jest uważany za związanego z obecnym rządem na Węgrzech a Kellnerova, wdowa po Peterze Kellnerze (zginął tragicznie w 2021 roku w katastrofie helikoptera) jest najbogatszą kobietą w Europie Środkowo-Wschodniej. Jej majątek wycenia się na prawie 12 miliardów dolarów USA. Kellnerova jest szefową imperium medialno-komunikacyjnego PPF Group. Gdyby to ona kupiła TVN, polski potentat medialny musiałby zarabiać a nie skupiać się na walce politycznej – zwracają uwagę ekonomiści.

Sytuacja TVN wciąż – mimo zapewnień, takich jak słowa prezenterki serwisu informacyjnego Fakty Anity Werner w wigilijny wieczór, że stacja będzie niezmiennie przekazywała wiarygodne informacje odbiorcom – jest niejasna. Można odnieść wrażenie, że zarówno oferenci z USA, jak i potencjalni nabywcy z Węgier i Czech czekają na ruchy amerykańskiego rynku medialnego po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia 2024 r.

 

hub/ LinkIn/ X/ FB/ PFF/ TVN

 

 

 

 

Coraz więcej informacji na temat sprzedaży TVN. „Najbardziej wpływowy prywatny nadawca w Polsce jest teraz oficjalnie wystawiony na sprzedaż. Warner Bros. Discovery, amerykański właściciel TVN, formalnie polecił bankowi inwestycyjnemu JP Morgan rozpoczęcie kontaktowania się z potencjalnymi nabywcami TVN” – napisał mieszkający w Polsce angielski tłumacz i dziennikarz Stuart Dowell na LinkIn.

Zdaniem zachodniego publicysty, wartość kanału TVN, z jego całodobowymi kanałami informacyjnymi TVN24 i TVN24BiS, szacuje się na ponad 1 mld euro.

W grudniu premier Donald Tusk uruchomił procedurę ochrony przed przejęciem „strategicznych stacji telewizyjnych”. Nie chodzi jednak o media publicznie  – bezprawnie i siłowo przejęte przez rząd rok temu (z pominięciem Rady Mediów Narodowych) TVP, PR i PAP. Niepokój rządzących wzbudzają coraz częstsze informacje o sprzedaży przez Amerykanów sprzyjającej od prawie ćwierć wieku Platformie Obywatelskiej stacji TVN.

Sprzedać – kupić

„Sprzedaż [TVN – red.] nie jest tylko transakcją biznesową; to test wolności prasy w Polsce. Rządząca koalicja obawia się wrogich przejęć, które mogą ograniczyć wolność prasy, podczas gdy przeciwnicy obawiają się cynicznego przejęcia władzy przez rząd Donalda Tuska, podobnego do tych autokratycznych tendencji, którym Tusk rzekomo się sprzeciwia” – napisał Dowell.

Warner Bros. Discovery chce sprzedać TVN, bo amerykański koncern restrukturyzuje się globalnie.  Dowell przypomina jednak, że sprawy nie można objąć czysto finansowymi uwarunkowaniami. „Przez ponad dwie dekady TVN, choć oczywiście twierdziła, że jest neutralna, była powszechnie uważana za sprzymierzoną z Platformą Obywatelską, a później Koalicją Obywatelską, co czyniło ją celem politycznych ataków” – podkreśla angielski dziennikarz na LinkIn.

Nabywcy czekają na ruch Trumpa?

Na rynku medialnym od kilku miesięcy słychać spekulacje o tym, kto może kupić TVN i czy przejęcie największej polskiej telewizji prywatnej może spowodować zmiany programowe. Najwięcej ekspertów powtarza, że TVN chce kupić koncern należący do Węgra Józsefa Vidy i czeskiej spółki PPF Group, której właścicielem jest Renata Kellnerova. Vida jest uważany za związanego z obecnym rządem na Węgrzech a Kellnerova, wdowa po Peterze Kellnerze (zginął tragicznie w 2021 roku w katastrofie helikoptera) jest najbogatszą kobietą w Europie Środkowo-Wschodniej. Jej majątek wycenia się na prawie 12 miliardów dolarów USA. Kellnerova jest szefową imperium medialno-komunikacyjnego PPF Group. Gdyby to ona kupiła TVN, polski potentat medialny musiałby zarabiać a nie skupiać się na walce politycznej – zwracają uwagę ekonomiści.

Sytuacja TVN wciąż – mimo zapewnień, takich jak słowa prezenterki serwisu informacyjnego Fakty Anity Werner w wigilijny wieczór, że stacja będzie niezmiennie przekazywała wiarygodne informacje odbiorcom – jest niejasna. Można odnieść wrażenie, że zarówno oferenci z USA, jak i potencjalni nabywcy z Węgier i Czech czekają na ruchy amerykańskiego rynku medialnego po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia 2024 r.

 

hub/ LinkIn/ X/ FB/ PFF/ TVN

 

 

 

 

Najnowsze artykuły