Wielki skraplacz w Ostrołęce zapewni bezpieczeństwo energetyczne w Polsce

29 września 2023, 09:00 Alert

CCGT Ostrołęka dotarła do półmetka budowy elektrowni gazowo-parowej w Ostrołęce. Właśnie na miejsce dotarły części wielkiego skraplacza a inwestycja ma poprawić bezpieczeństwo energetyczne w Polsce.

transport części skraplacza/fot. Energa

Do Ostrołęki przybył pierwszy transport elementów wielkogabarytowego skraplacza. Dołączył do przywiezionej tam wcześniej turbiny parowej i razem będą częścią elektrowni gazowo-parowej. Ma ona być fundamentem bezpieczeństwa energetycznego w północno-wschodniej Polsce. Wcześniej zakończono prace projektowe, ziemne i fundamentowe, na koniec sierpnia realizacja projektu wynosiła około 48 procent i jest on zgodny z harmonogramem. Inwestycja realizowana jest przez spółkę CCGT należącą do grupy Orlen.

Elektrownia w Ostrołęce pierwotnie miała być wyposażona w nowy blok węglowy, jednak w ramach polityki niskiej emisyjności projekt ten zamknięto i rozpoczęto budowę bloku gazowo-parowego. Elektrownia ma zapewnić moc 750 MW. Pierwszy prąd ma popłynąć w 2024 roku.

– Z perspektywy inwestora cieszy fakt, iż kolejne kluczowe elementy układu gazowo-parowego powstają w Polsce – mówi Adam Galanek, członek zarządu CCGT Ostrołęka. – To w Opolu bowiem został zbudowany skraplacz turbiny parowej, a we Wrocławiu część generatora. Natomiast na placu budowy czekają już na montaż części turbiny parowej, które zostały wyprodukowane w elbląskiej fabryce generalnego wykonawcy projektu – dodaje.

Skraplacz został zbudowany w zakładach Famet w Opolu i to stamtąd przyjechał transport. Z racji na gabaryty zostały podzielony na dwa moduły, każdy waży 73 tony, jest długi na 14 metrów i wysoki na 6.

W czerwcu bieżącego roku CCGT Ostrołęka zawarła umowę kredytową z konsorcjum składającym się z polskich i międzynarodowych instytucji finansowych. Sam projekt jest określany jako jedno z kluczowych przedsięwzięć Orlenu w tematyce budowy niskoemisyjnych źródeł bilansujący KSE. Celem Orlenu jest redukcja emisji dwutlenku węgla w segmencie energetycznym o 40 procent na każdą megawatogodzinę do 2030 roku a następnie osiągnięcie neutralności emisyjnej do 2050 roku.

Energa / Marcin Karwowski

Niższe emisje i dekarbonizacja. PGE kończy budowę ekologicznej elektrociepłowni na Dolnym Śląsku