Włoski rozwód z rosyjskim gazem na rzecz ślubu z OZE i atomem

17 kwietnia 2023, 11:00 Alert

Portal Money.pl. podaje, że Włochy ograniczyły wolumen dostaw rosyjskiego gazu do 10 procent. Kraj znad półwyspu apenińskiego był drugim po Niemczech odbiorcą błękitnego paliwa ze Wschodu. Surowiec pokrywał ok. 40 procent krajowego zapotrzebowania.

Gdy okazało się, że Europa musi porzucić rosyjski gaz, Włosi rozpoczęli działania biznesowe w celu znalezienia nowych dostawców. Głównym kierunkiem są przede wszystkim kraje Afryki Północnej, które są naturalnym kandydatem do zastąpienia Rosji w roli dostawcy ze względu na bliskość geograficzną oraz naturalny kierunek biznesowy Włoch. Pojawiły się nowe umowy, zawarte z Algierią i Libią, ale także z państwami Dalekiego Wschodu, jak choćby z Katarem.

Uruchomione mają zostać odcinki poprzez Gazociąg Transadriatycki, który jest częścią Południowego Korytarza Gazowego. Gaz dociera nim do Unii Europejskiej z Azerbejdżanu, omijając Rosję.

Dodatkowo, Włosi mają zamiar szerzej inwestować w infrastrukturę LNG. – Gwarancją są regazyfikatory, które pozwolą kupować gaz na całym świecie i to po najlepszej cenie – wyjaśniał włoski minister środowiska i bezpieczeństwa energetycznego Gilberto Pichetto Fratin na łamach dziennika „Corriere della Sera”.

Włochy chcą się przestawić na odnawialne źródła energii oraz energetykę jądrową. Deklarują powrót do tego rodzaju źródła energii po 33 latach, kiedy to 1990 roku wygasili ostatnią elektrownię jądrową poprzez referendum w związku z wydarzeniami w Czarnobylu.

Money.pl / Bartosz Siemieniuk

Włosi są gotowi do eksploatacji gazu ziemnego ze złóż w cypryjskiej strefie ekonomicznej