Grupa PGNiG w 2016 r. zanotowała udaną ofensywę w segmencie wielkich krajowych klientów biznesowych. Zawarła nowe kontrakty na sprzedaż gazu z takimi potentatami, jak Grupa Azoty, PKN Orlen, PGE, LOTOS Jest to dowód, że oferty dostaw gazu PGNiG są atrakcyjne, gwarantują korzystne ceny i bezpieczeństwo dostaw. Także dla przemysłowych potentatów w krajach ościennych – pisze Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.
W kwietniu zawarty został kontrakt z Grupą Azoty wartości 3,3 mld zł. Potem kontrakty na dostawy gazu o wartości 2 mld zł. zawarły PGNiG i PGE. Kontrakty podpisano na lata 2019 – 2023 i obejmą łączny wolumen około 2,2 mld m3 surowca. 29 września ub. r. PGNiG oraz PKN Orlen zawarły kontrakt na sprzedaż paliwa gazowego Grupie Kapitałowej Orlen w Polsce. Kontrakt jest 5-cioletni, obowiązuje od 1 października 2016 roku do 30 września 2021 r. Wartość oszacowano na kwotę ponad 7 mld zł.
Kontrakty z wielkimi klientami z sektora państwowego to także w jakimś stopniu efekt wdrażania przez rząd strategii zwiększania synergii wśród spółek z udziałem skarbu państwa. Ten efekt spotkał się jednak z pewną krytyką, jako wynik polityki, a nie działania rynku. Pojawiał się zarzut, że to nie korzyści rynkowe, ale zmiany w prawie ( nowelizacja ustawy prawo energetyczne) mogły zdecydować o korzyściach zawieranych umów pomiędzy PGNiG i Grupą Azoty, PGE i Orlenem. Choć te zmiany tylko wyrównały warunki konkurencji na rynku gazu.
Zainteresowanie spoza sektora skarbu państwa
Konkurencyjność oferty PGNiG uznał hutniczy prywatny potentat w Polsce, ArcelorMittal Poland ( 75 proc. produkcji hutniczej w Polsce). Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało długoterminową umowę na dostawy gazu dla grupy ArcelorMittal Poland. Trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne trzy lata może osiągnąć wartość ok. 1,4 mld zł. Wielkość dostaw do 2023 roku może wynieść ok. 1,6 mld m3 gazu. Umowa umożliwia ArcelorMittal Poland elastyczne zakupy gazu na zasadach rynkowych w cenach powiązanych z indeksami giełdowymi. Kontrakty indywidualne w ramach umowy ramowej podpisane przez ArcelorMittal Poland i ArcelorMittal Warszawa umożliwiają realizację dodatkowych wolumenów dostaw gazu w przyszłości. Umowa jest niewątpliwym sukcesem biznesowym polskiego gazowego potentata. Najlepszym dowodem, że PGNiG oferuje nowoczesne, europejskie warunki zakupu gazu.
Zapotrzebowanie ArcelorMittal na gaz zapewne będzie wzrastać, hutniczy gigant pracuje nad technologiami mającymi zmniejszyć emisje przemysłowe w hutach stali. Jest kilka obiecujących i sprawdzonych w produkcji metod, ale wymagają one zastąpienia węgla koksującego gazem. Bez tych technologii w Europie nie ma przyszłości dla hutnictwa – uważają czołowi menadżerowie ArcelorMittal. Proces hutniczy na każdym etapie, od fazy koksu, przez fazę spieku, wielki piec, fazę konwertorową do ciągłego odlewania jest obciążony dwoma bardzo niekorzystnymi czynnikami – dużą energochłonnością procesu i emisjami z dwutlenkiem węgla na czele. Ale są bardzo obiecujące technologie z wykorzystaniem gazu zamiast węgla i koksu. Nie są nowe, niektóre znane od lat, ale nie były opłacalne. Obecnie po modernizacjach i w nowych warunkach finansowych, związanych z emisjami, wchodzą do szerszego stosowania. Tym technologiom na gaz amerykańskie hutnictwo zawdzięcza renesans w ostatnich latach. Taką technologią jest m.in. redukcja bezpośrednia, która mówiąc w skrócie eliminuje koks całkowicie i niemal całkowicie węgiel. W tej technologii czynnikiem redukującym jest gaz ziemny lub produkty gazyfikacji węgla. Doprowadzają one rudę z postaci tlenkowej do metalicznej umożliwiającej dalszą obróbkę w piecach elektrycznych.
Ukraina będzie następna?
Zapotrzebowanie na technologię z zastosowaniem gazu zgłaszają także menadżerowie ArcelorMittal Krzywy Róg na Ukrainie. To największy w tym państwie producenct stali. PGNiG jest już obecny na ukraińskim rynku gazu, a jak się dowiedzieliśmy z naszego źródła – AcelorMittal na Ukrainie jest zainteresowany umową z polską spółką gazową na dostawy błękitnego surowca. Być może negocjacje już się nawet rozpoczęły. Handlowe partnerstwo na Ukrainie z największym na świecie potentatem branży hutniczej to nie tylko świetny interes, to byłby fakt polityczny o dużym znaczeniu. PGNiG dostarcza już gaz ukraińskiej firmie ERU Trading. To przyczółek, który można poszerzać.