icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wójcik: Sprawa Jewtuszenkowa czyli Jukos-bis

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Reuters informował, że według rosyjskich mediów areszt domowy wobec oligarchy Władimira Jewtuszenkowa został uchylony w ub. piątek, zdjęto mu też z nogi elektroniczną bransoletę.

Oligarcha miał natomiast otrzymać zakaz opuszczania Moskwy. W sobotę oczekiwano oficjalnego oświadczenia holdingu Systema, kontrolowanego przez Jewtuszenkowa. Ale sprawa jest mętna – rzecznik Komitetu Śledczego oświadczył oficjalnie w niedzielę, że oligarcha nadal jest w areszcie domowym.

O co został oskarżony? To kolejna i jeszcze bardziej mętna sprawa. W miniony wtorek został zamknięty w areszcie domowym, jako oskarżony o pranie pieniędzy. Potem okazało się, że jest  podejrzany o kradzież akcji Basznieftu – spółki wchodzącej w skład  paliwowo-energetycznego kombinatu autonomicznej Republiki Baszkirii. Według rosyjskich mediów, prokuratura dysponuje dowodami, że oligarcha jest zamieszany w legalizację aktywów uzyskanych drogą przestępstwa. Obecnie znów pojawia się informacja, że jest oskarżony o pranie pieniędzy – wynika z tekstu na stronie internetowej komitetu śledczego. Holding Systema kontrolujący największą w Rosji sieć komórkową MTS oświadczył, że oskarżenia są zupełnie bezpodstawne i że podejmie z nimi walkę. Z tych sprzecznych wersji wynika jedno – przestępczą działalność oligarcha miał prowadzić  jako udziałowiec spółki Basznieft, a pewne jest, że Jewtuszenkow wpadł w niełaskę Kremla.

Zdaniem analityków rynku paliw wyraźna jest paralela pomiędzy sprawą Jewtuszenkowa a niegdyś najbogatszego rosyjskiego oligarchy oraz szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego. Choć Kreml zaprzecza takim ocenom za pośrednictwem Dmitrija Pieskowa, sekretarza prasowego prezydenta Putina.

Wiadomość o rzekomej aferze miliardera była w Moskwie bombą, szczególnie na moskiewskiej giełdzie, gdzie wartość akcji Systemy natychmiast spadła o 1/3. Zaś Aleksander Szochin, szef Stowarzyszenia rosyjskich przedsiębiorców i przemysłowców  natychmiast  oświadczył „To jest Jukos-bis”. Szochin jest znany jako człowiek Kremla, a mimo to dopatruje się drugiego dna w sprawie Jewtuszenkowa. I nie jest odosobniony – podobieństwa czarnego scenariusza dla prezesa Systemy dostrzegają inni: ważne są nie tylko podobieństwa przypadku Chodorkowskiego i Jewtuszenkowa, ale fakt, że rosyjski wymiar sprawiedliwości znów przedstawia niezrozumiałe oskarżenia wobec bogatego przedsiębiorcy/oligarchy. Bo Jewtuszenkow znajduje się na 15 miejscu listy najbogatszych Rosjan zestawionej przez miesięcznik Forbes, z aktywami oszacowanymi na 9 mld dol.

Anatolij Czubajs, były rosyjski wicepremier twierdzi, że zarzuty wobec Jewtuszenkowa są pozbawione wszelkich  podstaw i – podobnie jak wielu oligarchów oraz czołowych menadżerów – zastanawia się, jakie są prawdziwe przyczyny aresztowania. Najbardziej prawdopodobne wydają się podejrzenia, że za całą intrygą przeciw miliarderowi stoi szef Rosnieftu, Igor Sieczin jeden z najbliższych ludzi Władimira Putina. Tego lata Rosnieft miał w planie przejęcie Basznieftu, ale ostatecznie zarząd naftowego potentata ocenił, że to będzie zbyt wiele kosztować. Tak brzmiał oficjalny komunikat Rosnieftu, ale w kilka dni potem…rosyjski wymiar sprawiedliwości podjął czynności śledcze w sprawie Basznieftu, aby na razie zakończyć je 16 września aresztem domowym Jewtuszenkowa. Natychmiast na giełdach dramatyczne spadły akcje Systemy. Jeden z menadżerów Systemy, pragnący zachować anonimowość, jest pewien, że prędzej czy późnej zobaczymy, że spółka Systema  zmienia właściciela  i …zostaje sprzedana za znacznie mniejszą kwotę niż miał w czerwcu zapłacić Rosnieft.

Areszt domowy Jewtuszenkowa to także sygnał ostrzegawczy dla rosyjskiej elity gospodarczej. I tu znów zaczęło się od Chodorkowskiego, który został aresztowany w gruncie rzeczy za pozostawanie w opozycji dpo ekipy na Kremlu. Zmontowanie procesu przeciwko potężnemu oligarsze może być demonstracją siły i ostrzeżeniem dla innych rosyjskich miliarderów, aby nie sprzeciwiali się antyzachodniej polityce Putina. Na pewno znów ma rację Anatolij Czubajs: „postępowanie wymiaru sprawiedliwości w Rosji to w tym przypadku wielki cios dla rosyjskiej gospodarki. Wymierzony w czasie, gdy ta gospodarka niebezpiecznie balansuje pomiędzy stagnacja a recesją.” Ze swojego już bezpiecznego wygnania w Szwajcarii Michaił Chodorkowski otwarcie wyraża podejrzenie – za akcją przeciwko Jewtuszenkowi stoi bliski współpracownik prezydenta Władimira Putina – Igor Sieczin. Tak samo było w przypadku Chodorkowskiego. Czy znajdujący się w obliczu sankcji w tarapatach Rosnieft chce pożywić się na Baszniefcie kosztem Jewtuszenkowa? Za nielegalne przejęcie aktywów Jukosu na Rosnieft została nałożona duża kara ale Sieczin najwyraźniej się tym faktem nie przejął i obecnie sięga po nowe zdobycze w sektorze naftowym.

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Reuters informował, że według rosyjskich mediów areszt domowy wobec oligarchy Władimira Jewtuszenkowa został uchylony w ub. piątek, zdjęto mu też z nogi elektroniczną bransoletę.

Oligarcha miał natomiast otrzymać zakaz opuszczania Moskwy. W sobotę oczekiwano oficjalnego oświadczenia holdingu Systema, kontrolowanego przez Jewtuszenkowa. Ale sprawa jest mętna – rzecznik Komitetu Śledczego oświadczył oficjalnie w niedzielę, że oligarcha nadal jest w areszcie domowym.

O co został oskarżony? To kolejna i jeszcze bardziej mętna sprawa. W miniony wtorek został zamknięty w areszcie domowym, jako oskarżony o pranie pieniędzy. Potem okazało się, że jest  podejrzany o kradzież akcji Basznieftu – spółki wchodzącej w skład  paliwowo-energetycznego kombinatu autonomicznej Republiki Baszkirii. Według rosyjskich mediów, prokuratura dysponuje dowodami, że oligarcha jest zamieszany w legalizację aktywów uzyskanych drogą przestępstwa. Obecnie znów pojawia się informacja, że jest oskarżony o pranie pieniędzy – wynika z tekstu na stronie internetowej komitetu śledczego. Holding Systema kontrolujący największą w Rosji sieć komórkową MTS oświadczył, że oskarżenia są zupełnie bezpodstawne i że podejmie z nimi walkę. Z tych sprzecznych wersji wynika jedno – przestępczą działalność oligarcha miał prowadzić  jako udziałowiec spółki Basznieft, a pewne jest, że Jewtuszenkow wpadł w niełaskę Kremla.

Zdaniem analityków rynku paliw wyraźna jest paralela pomiędzy sprawą Jewtuszenkowa a niegdyś najbogatszego rosyjskiego oligarchy oraz szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego. Choć Kreml zaprzecza takim ocenom za pośrednictwem Dmitrija Pieskowa, sekretarza prasowego prezydenta Putina.

Wiadomość o rzekomej aferze miliardera była w Moskwie bombą, szczególnie na moskiewskiej giełdzie, gdzie wartość akcji Systemy natychmiast spadła o 1/3. Zaś Aleksander Szochin, szef Stowarzyszenia rosyjskich przedsiębiorców i przemysłowców  natychmiast  oświadczył „To jest Jukos-bis”. Szochin jest znany jako człowiek Kremla, a mimo to dopatruje się drugiego dna w sprawie Jewtuszenkowa. I nie jest odosobniony – podobieństwa czarnego scenariusza dla prezesa Systemy dostrzegają inni: ważne są nie tylko podobieństwa przypadku Chodorkowskiego i Jewtuszenkowa, ale fakt, że rosyjski wymiar sprawiedliwości znów przedstawia niezrozumiałe oskarżenia wobec bogatego przedsiębiorcy/oligarchy. Bo Jewtuszenkow znajduje się na 15 miejscu listy najbogatszych Rosjan zestawionej przez miesięcznik Forbes, z aktywami oszacowanymi na 9 mld dol.

Anatolij Czubajs, były rosyjski wicepremier twierdzi, że zarzuty wobec Jewtuszenkowa są pozbawione wszelkich  podstaw i – podobnie jak wielu oligarchów oraz czołowych menadżerów – zastanawia się, jakie są prawdziwe przyczyny aresztowania. Najbardziej prawdopodobne wydają się podejrzenia, że za całą intrygą przeciw miliarderowi stoi szef Rosnieftu, Igor Sieczin jeden z najbliższych ludzi Władimira Putina. Tego lata Rosnieft miał w planie przejęcie Basznieftu, ale ostatecznie zarząd naftowego potentata ocenił, że to będzie zbyt wiele kosztować. Tak brzmiał oficjalny komunikat Rosnieftu, ale w kilka dni potem…rosyjski wymiar sprawiedliwości podjął czynności śledcze w sprawie Basznieftu, aby na razie zakończyć je 16 września aresztem domowym Jewtuszenkowa. Natychmiast na giełdach dramatyczne spadły akcje Systemy. Jeden z menadżerów Systemy, pragnący zachować anonimowość, jest pewien, że prędzej czy późnej zobaczymy, że spółka Systema  zmienia właściciela  i …zostaje sprzedana za znacznie mniejszą kwotę niż miał w czerwcu zapłacić Rosnieft.

Areszt domowy Jewtuszenkowa to także sygnał ostrzegawczy dla rosyjskiej elity gospodarczej. I tu znów zaczęło się od Chodorkowskiego, który został aresztowany w gruncie rzeczy za pozostawanie w opozycji dpo ekipy na Kremlu. Zmontowanie procesu przeciwko potężnemu oligarsze może być demonstracją siły i ostrzeżeniem dla innych rosyjskich miliarderów, aby nie sprzeciwiali się antyzachodniej polityce Putina. Na pewno znów ma rację Anatolij Czubajs: „postępowanie wymiaru sprawiedliwości w Rosji to w tym przypadku wielki cios dla rosyjskiej gospodarki. Wymierzony w czasie, gdy ta gospodarka niebezpiecznie balansuje pomiędzy stagnacja a recesją.” Ze swojego już bezpiecznego wygnania w Szwajcarii Michaił Chodorkowski otwarcie wyraża podejrzenie – za akcją przeciwko Jewtuszenkowi stoi bliski współpracownik prezydenta Władimira Putina – Igor Sieczin. Tak samo było w przypadku Chodorkowskiego. Czy znajdujący się w obliczu sankcji w tarapatach Rosnieft chce pożywić się na Baszniefcie kosztem Jewtuszenkowa? Za nielegalne przejęcie aktywów Jukosu na Rosnieft została nałożona duża kara ale Sieczin najwyraźniej się tym faktem nie przejął i obecnie sięga po nowe zdobycze w sektorze naftowym.

Najnowsze artykuły