WSJ: Ugoda Bruksela-Gazprom jest możliwa w październiku

14 października 2016, 10:45 Alert

Gazprom oraz Komisja Europejska dążą do tego aby do końca października ustalić ustalić warunki ugody w sprawie toczonego przez Brukselę śledztwa antymonopolowego, o czym informuje The Wall Street Journal. Szczegóły mają zostać ustalone podczas zaplanowanego na koniec miesiąca spotkania na wysokim szczeblu. Przypomnijmy, że na początku października Gazprom zapowiadał, że chce spotkać się z unijną komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager

fot. Gazprom

Jak zauważa gazeta rosyjski rząd, który posiada ponad 50 procent udziałów w spółce jest bardzo zaangażowany w rozmowy na temat toczącego się od dłuższego czasu postępowania antymonopolowego.

Według The Wall Street Journal ugoda może pozwolić Gazpromowi uniknąć wielomiliardowych kar przy czym źródła gazety podkreślają, że brak jest ostatecznego planu w tej sprawie i nic nie jest przesądzone. Przy czym rozmowy mogą zakończyć się bez jakiegokolwiek porozumienia.

Jak zauważa amerykańska gazeta zmierzające ku końcowi rozmowy w sprawie postępowania antymonopolowego nakładają się na wzrastające napięcie między Rosją a Zachodem związane z ze wzmożonymi działaniami wojskowymi w Syrii.

Przypomnijmy, że w sierpniu 2012 roku Bruksela wszczęła przeciwko Gazpromowi postępowanie antymonopolowe za naruszenie unijnych przepisów w tym zakresie. W kwietniu 2015 roku Komisja Europejska zgłosiła swoje zastrzeżenia (tzw. statement of objections), zarzucając rosyjskiemu monopoliście dzielenie rynków, uzyskiwanie nieuzasadnionego wpływu na infrastrukturę i oferowanie niesprawiedliwej ceny. Zarzuty te odnoszą się do działań Gazpromu względem Bułgarii, Czech, Estonii, Węgier, Litwy, Łotwy, Polski oraz Słowacji.

W połowie grudnia ubiegłego roku w Brukseli doszło do wysłuchania stron, podczas którego Rosjanie przedstawili swoje stanowisko. W kwietniu unijna komisarz nie wykluczała możliwości osiągnięcia porozumienia w sprawie uregulowania postępowania prowadzonego względem Gazpromu.

The Wall Street Journal/Piotr Stępiński