Najważniejsze informacje dla biznesu

Wyższa kwota wolna od podatku – obietnica Donalda Tuska pod znakiem zapytania

Jedną z kluczowych obietnic wyborczych Donalda Tuska, lidera Koalicji Obywatelskiej, było podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. złotych. Chociaż rząd nie wycofuje się oficjalnie z tej obietnicy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie ona zrealizowana w najbliższym czasie.

Opóźnienia w realizacji projektu

Propozycja ta znalazła się wśród „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów” i miała zostać szybko zrealizowana po objęciu władzy. Po przejęciu władzy przez Koalicję Obywatelską okazało się, że podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. zł napotyka poważne trudności. Premier Donald Tusk przyznał niedawno, że rząd powróci do tego tematu dopiero w przyszłym roku. Minister finansów Andrzej Domański podkreślił natomiast, że w 2024 roku nie ma wystarczającej przestrzeni budżetowej na wprowadzenie tej zmiany, która kosztowałaby budżet państwa około 50 miliardów złotych rocznie.

Plan budżetowy na lata 2025-2028

Największym ciosem dla realizacji tej obietnicy okazało się przyjęcie przez rząd „Średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego na lata 2025-2028”. Dokument ten, zatwierdzony we wtorek, nie zawiera żadnych zapisów dotyczących podniesienia kwoty wolnej od podatku. Wręcz przeciwnie – wskazuje na konieczność oszczędności i cięcia wydatków. Wobec takich priorytetów trudno spodziewać się realizacji kosztownej reformy podatkowej, która znacznie zmniejszyłaby wpływy budżetowe.

Co więcej, z analiz planu budżetowego wynika, że podniesienie kwoty wolnej od podatku nie zostało uwzględnione w rządowych planach finansowych do 2028 roku. Chociaż rząd nie wycofuje się oficjalnie z tej obietnicy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie ona zrealizowana w najbliższym czasie.

Aktualna kwota wolna od podatku

Obecnie kwota wolna od podatku wynosi 30 tys. złotych. Oznacza to, że osoby, które osiągają roczne dochody do tej wysokości – przede wszystkim pracownicy i przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej – nie płacą podatku dochodowego. Podniesienie tej kwoty do 60 tys. złotych miało stanowić znaczącą ulgę podatkową, jednak w świetle obecnych planów budżetowych realizacja tej propozycji wydaje się odległa.

Usunięcie wpisu na platformie X

Przed wyborami parlamentarnymi minister finansów Andrzej Domański opublikował post na platformie X (dawniej Twitter), w którym zapewnił o planowanej reformie podatkowej. Napisał:

„Praca musi się opłacać. Dlatego po wygranych wyborach przeprowadzimy radykalną obniżkę podatków poprzez podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. To jest konkret. Jako #CzłowiekOdGospodarki gwarantuję, że dopilnuję tej sprawy w Sejmie.”

Jednak ostatnio post ten został usunięty, co nie umknęło uwadze polityków. Poseł PiS Sebastian Kaleta skomentował tę sytuację:

„Panie Ministrze @Domanski_Andr, dlaczego Pan skasował ten wpis? Już nie gwarantuje Pan kwoty wolnej 60 tysięcy w 100 dni, a nawet w rok? Taki z Pana #CzłowiekOdGospodarki 🤡? A może raczej partacz i oszust?”

Jedną z kluczowych obietnic wyborczych Donalda Tuska, lidera Koalicji Obywatelskiej, było podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. złotych. Chociaż rząd nie wycofuje się oficjalnie z tej obietnicy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie ona zrealizowana w najbliższym czasie.

Opóźnienia w realizacji projektu

Propozycja ta znalazła się wśród „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów” i miała zostać szybko zrealizowana po objęciu władzy. Po przejęciu władzy przez Koalicję Obywatelską okazało się, że podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. zł napotyka poważne trudności. Premier Donald Tusk przyznał niedawno, że rząd powróci do tego tematu dopiero w przyszłym roku. Minister finansów Andrzej Domański podkreślił natomiast, że w 2024 roku nie ma wystarczającej przestrzeni budżetowej na wprowadzenie tej zmiany, która kosztowałaby budżet państwa około 50 miliardów złotych rocznie.

Plan budżetowy na lata 2025-2028

Największym ciosem dla realizacji tej obietnicy okazało się przyjęcie przez rząd „Średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego na lata 2025-2028”. Dokument ten, zatwierdzony we wtorek, nie zawiera żadnych zapisów dotyczących podniesienia kwoty wolnej od podatku. Wręcz przeciwnie – wskazuje na konieczność oszczędności i cięcia wydatków. Wobec takich priorytetów trudno spodziewać się realizacji kosztownej reformy podatkowej, która znacznie zmniejszyłaby wpływy budżetowe.

Co więcej, z analiz planu budżetowego wynika, że podniesienie kwoty wolnej od podatku nie zostało uwzględnione w rządowych planach finansowych do 2028 roku. Chociaż rząd nie wycofuje się oficjalnie z tej obietnicy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie ona zrealizowana w najbliższym czasie.

Aktualna kwota wolna od podatku

Obecnie kwota wolna od podatku wynosi 30 tys. złotych. Oznacza to, że osoby, które osiągają roczne dochody do tej wysokości – przede wszystkim pracownicy i przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej – nie płacą podatku dochodowego. Podniesienie tej kwoty do 60 tys. złotych miało stanowić znaczącą ulgę podatkową, jednak w świetle obecnych planów budżetowych realizacja tej propozycji wydaje się odległa.

Usunięcie wpisu na platformie X

Przed wyborami parlamentarnymi minister finansów Andrzej Domański opublikował post na platformie X (dawniej Twitter), w którym zapewnił o planowanej reformie podatkowej. Napisał:

„Praca musi się opłacać. Dlatego po wygranych wyborach przeprowadzimy radykalną obniżkę podatków poprzez podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. To jest konkret. Jako #CzłowiekOdGospodarki gwarantuję, że dopilnuję tej sprawy w Sejmie.”

Jednak ostatnio post ten został usunięty, co nie umknęło uwadze polityków. Poseł PiS Sebastian Kaleta skomentował tę sytuację:

„Panie Ministrze @Domanski_Andr, dlaczego Pan skasował ten wpis? Już nie gwarantuje Pan kwoty wolnej 60 tysięcy w 100 dni, a nawet w rok? Taki z Pana #CzłowiekOdGospodarki 🤡? A może raczej partacz i oszust?”

Najnowsze artykuły