icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rezerwy gazu w Europie topnieją najszybciej od lat. Możliwy wzrost cen

Europa obecnie boryka się ze znacznym spadkiem poziomu zapasów gazu. Zasoby gazu wynoszą obecnie nieco ponad 56 procent pojemności magazynów i są wyraźnie niższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Chociaż nie ma bezpośredniego ryzyka niedoboru, przyspieszone wyczerpywanie się zapasów budzi obawy dotyczące przyszłego magazynowania i może wpłynąć na krótkoterminowe ceny gazu.

Koniec stycznia to okres, w którym sezon grzewczy w Europie osiąga swoje apogeum, a zapotrzebowanie na gaz ziemny do celów gospodarstw domowych, przemysłowych i publicznych jest najwyższe w roku. Według doniesień ekonomicznego medium „Bloomberg” z początku tego roku, Europa zmniejsza swoje zapasy gazu w najszybszym tempie od siedmiu lat.

Rosnące zapotrzebowanie

W tym okresie poziom zapasów gazu w europejskich magazynach wynosił nieco ponad 70 procent. Dla porównania, na początku 2024 roku zapełnienie wynosiło dokładnie 86 procent. Obecny spadek wynika przede wszystkim z utrzymującej się chłodnej pogody, która prowadzi do zwiększonego zużycia gazu na potrzeby gospodarstw domowych, przemysłu i sektora publicznego.

– Im niższy poziom zapasów na koniec marca, tym trudniej będzie danemu regionowi uzupełnić je przed następną zimą. Szczególnie w scenariuszu chłodniejszej zimy od średniej, który jest obecnie prognozowany – napisała Samantha Dart, szefowa działu badań nad gazem ziemnym w banku „Goldman Sachs Group”.

22 stycznia w niemieckim Frankfurcie odnotowano, że w obecnym sezonie grzewczym występuje więcej dni grzewczych (heating degree days) niż w poprzednim roku. Za pomocą tej jednostki mierzy się zapotrzebowanie na energię do ogrzewania budynków, w oparciu o temperaturę powietrza na zewnątrz.

W tym roku ma być ich już 878, w porównaniu do 735 ostatniej zimy.

Oprócz niższych temperatur, nasz kontynent doświadczył także słabego nasłonecznienia i wiatrów o niskiej prędkości, co utrudniło produkcję energii wiatrowej i solarnej.

Według stanu na 25 stycznia, europejskie rezerwuary gazu wypełnione były w nieco ponad 56 procent. W połowie stycznia 2024 wskaźnik ten plasował się na poziomie 79 procent.

Europa stoi przed wyzwaniami

Sytuacja odzwierciedla szersze wyzwania energetyczne w Europie, zwłaszcza w obliczu utrzymującej się chłodniejszej pogody i w mniejszym stopniu dotyka Polski.

Według danych portalu „Aggregated Gas Storage Inventory” z 25 stycznia, zapełnienie magazynów gazu w Europie wynosiło jedynie 56,1 procent (znajdowało się w nich 643,9 terawatogodzin gazu, TWh). Z kolei dane spółki „Gas Storage Poland” z 26 stycznia wskazywały, że ten poziom w naszym kraju wynosił 71 procent (26,68 TWh dostępnego gazu).

Wśród państw Unii Europejskiej, najwięcej gazu w swoich rezerwuarach ma Szwecja (88 procent wypełnienia), Hiszpania (73 procent) i Polska.

Choć wyniki zapełnienia magazynów gazu w Europie w środku stycznia były niższe od średniej arytmetycznej z ostatnich pięciu lat o 6,4 proc., to na Starym Kontynencie nie ma bezpośredniego ryzyka wyczerpania się zapasów tego surowca i jego niedoborów.

Europejskie spółki energetyczne deklarują gotowość do sprostania zwiększonemu zapotrzebowaniu na gaz.

– Wielka Brytania pozyskuje gaz z różnorodnych źródeł poza tymi już zmagazynowanymi, co oznacza, że jesteśmy dobrze przygotowani, aby sprostać zapotrzebowaniu tej zimy – napisał w mailu do agencji prasowej „Reuters” rzecznik prasowy „National Gas”, brytyjskiego dostawcy energii.

Dla naszego kontynentu kluczowym wyzwaniem pozostaje zapewnienie stabilnych dostaw gazu po zakończeniu z początkiem Nowego Roku tranzytu rosyjskiego gazu do Europy przez Ukrainę. Równie istotne jest poradzenie sobie z wahaniami cen tego surowca na giełdzie w Amsterdamie (TTF).

Wedle danych z 27 stycznia, megawatogodzina (MWh) gazu ziemnego wyceniana była na holenderskiej giełdzie na 47,92 euro.

Obecna dynamika na rynku gazu w Europie wskazuje na potrzebę dalszego dostosowywania strategii magazynowania i importu tego surowca. Pomimo wyzwań, deklarowana gotowość do zaspokojenia popytu pozwala na zachowanie stabilności dostaw w najbliższym czasie. Kluczowe pozostaje dalsze monitorowanie rezerw oraz podejmowanie działań zapewniających stabilność dostaw i cen w kolejnych miesiącach.

Tomasz Winiarski

Ekspert: Naddniestrze zamarza w imię międzynarodowej gry Rosji

Europa obecnie boryka się ze znacznym spadkiem poziomu zapasów gazu. Zasoby gazu wynoszą obecnie nieco ponad 56 procent pojemności magazynów i są wyraźnie niższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Chociaż nie ma bezpośredniego ryzyka niedoboru, przyspieszone wyczerpywanie się zapasów budzi obawy dotyczące przyszłego magazynowania i może wpłynąć na krótkoterminowe ceny gazu.

Koniec stycznia to okres, w którym sezon grzewczy w Europie osiąga swoje apogeum, a zapotrzebowanie na gaz ziemny do celów gospodarstw domowych, przemysłowych i publicznych jest najwyższe w roku. Według doniesień ekonomicznego medium „Bloomberg” z początku tego roku, Europa zmniejsza swoje zapasy gazu w najszybszym tempie od siedmiu lat.

Rosnące zapotrzebowanie

W tym okresie poziom zapasów gazu w europejskich magazynach wynosił nieco ponad 70 procent. Dla porównania, na początku 2024 roku zapełnienie wynosiło dokładnie 86 procent. Obecny spadek wynika przede wszystkim z utrzymującej się chłodnej pogody, która prowadzi do zwiększonego zużycia gazu na potrzeby gospodarstw domowych, przemysłu i sektora publicznego.

– Im niższy poziom zapasów na koniec marca, tym trudniej będzie danemu regionowi uzupełnić je przed następną zimą. Szczególnie w scenariuszu chłodniejszej zimy od średniej, który jest obecnie prognozowany – napisała Samantha Dart, szefowa działu badań nad gazem ziemnym w banku „Goldman Sachs Group”.

22 stycznia w niemieckim Frankfurcie odnotowano, że w obecnym sezonie grzewczym występuje więcej dni grzewczych (heating degree days) niż w poprzednim roku. Za pomocą tej jednostki mierzy się zapotrzebowanie na energię do ogrzewania budynków, w oparciu o temperaturę powietrza na zewnątrz.

W tym roku ma być ich już 878, w porównaniu do 735 ostatniej zimy.

Oprócz niższych temperatur, nasz kontynent doświadczył także słabego nasłonecznienia i wiatrów o niskiej prędkości, co utrudniło produkcję energii wiatrowej i solarnej.

Według stanu na 25 stycznia, europejskie rezerwuary gazu wypełnione były w nieco ponad 56 procent. W połowie stycznia 2024 wskaźnik ten plasował się na poziomie 79 procent.

Europa stoi przed wyzwaniami

Sytuacja odzwierciedla szersze wyzwania energetyczne w Europie, zwłaszcza w obliczu utrzymującej się chłodniejszej pogody i w mniejszym stopniu dotyka Polski.

Według danych portalu „Aggregated Gas Storage Inventory” z 25 stycznia, zapełnienie magazynów gazu w Europie wynosiło jedynie 56,1 procent (znajdowało się w nich 643,9 terawatogodzin gazu, TWh). Z kolei dane spółki „Gas Storage Poland” z 26 stycznia wskazywały, że ten poziom w naszym kraju wynosił 71 procent (26,68 TWh dostępnego gazu).

Wśród państw Unii Europejskiej, najwięcej gazu w swoich rezerwuarach ma Szwecja (88 procent wypełnienia), Hiszpania (73 procent) i Polska.

Choć wyniki zapełnienia magazynów gazu w Europie w środku stycznia były niższe od średniej arytmetycznej z ostatnich pięciu lat o 6,4 proc., to na Starym Kontynencie nie ma bezpośredniego ryzyka wyczerpania się zapasów tego surowca i jego niedoborów.

Europejskie spółki energetyczne deklarują gotowość do sprostania zwiększonemu zapotrzebowaniu na gaz.

– Wielka Brytania pozyskuje gaz z różnorodnych źródeł poza tymi już zmagazynowanymi, co oznacza, że jesteśmy dobrze przygotowani, aby sprostać zapotrzebowaniu tej zimy – napisał w mailu do agencji prasowej „Reuters” rzecznik prasowy „National Gas”, brytyjskiego dostawcy energii.

Dla naszego kontynentu kluczowym wyzwaniem pozostaje zapewnienie stabilnych dostaw gazu po zakończeniu z początkiem Nowego Roku tranzytu rosyjskiego gazu do Europy przez Ukrainę. Równie istotne jest poradzenie sobie z wahaniami cen tego surowca na giełdzie w Amsterdamie (TTF).

Wedle danych z 27 stycznia, megawatogodzina (MWh) gazu ziemnego wyceniana była na holenderskiej giełdzie na 47,92 euro.

Obecna dynamika na rynku gazu w Europie wskazuje na potrzebę dalszego dostosowywania strategii magazynowania i importu tego surowca. Pomimo wyzwań, deklarowana gotowość do zaspokojenia popytu pozwala na zachowanie stabilności dostaw w najbliższym czasie. Kluczowe pozostaje dalsze monitorowanie rezerw oraz podejmowanie działań zapewniających stabilność dostaw i cen w kolejnych miesiącach.

Tomasz Winiarski

Ekspert: Naddniestrze zamarza w imię międzynarodowej gry Rosji

Najnowsze artykuły